W zeszłym roku dominowały miesiące suche, albo bardzo suche, czego negatywnym dopełnieniem była bezśnieżna zima. - W tym roku opadów nieco powyżej średniej odnotowaliśmy tylko w lutym. To niewiele w porównaniu do potrzeb, i zbyt mało aby pokryć deficyt z zeszłego roku - mówi Jarosław Władczyk z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
Optycznie można ocenić, że stan wody w Warcie nieco się podniósł, ale nadal znajduję się w strefie niskiej. W momencie, gdy przez dłuższy czas poziom wody był skrajnie niski, widoczny jest efekt nawet niewielkich opadów. Co więcej, w obecnym czasie obserwujemy spadek stanów wody, a prognozy na najbliższe dni przewidują utrzymanie się tego trendu.
Prognozy nie są dobre. Wszystko wskazuje, że w Wielkopolsce w nadchodzących tygodniach wystąpi niżówka hydrogeologiczna. Problem z deficytem wody będzie też w siedmiu innych województwach. Wody Polskie na bieżąco monitorują sytuację.