Wcześniej udało mu się pokonać chorobę, ale guz wyrósł w tym samym miejscu, co poprzedni. Zakończyło się leczenie w Poznaniu, teraz Tymek jest w Krakowie, ale rodzina konsultuje się z lekarzami ze Stanów Zjednoczonych.
Wiadomo, że leczenie za oceanem będzie bardzo kosztowne, według szacunków potrzebny będzie milion złotych.
Tymek cierpi na neuroblastomę, bardzo rzadki nowotwór układu współczulnego. Połowa cierpiących na tę chorobę umiera. Chłopiec przeszedł do tej pory operacje, chemioterapię i przeszczep szpiku.
Pomóc w sfinansowaniu leczenia chłopca można wchodząc na stronę Siepomaga.pl.
Link do zbiórki - KLIKNIJ