W dobie pandemii koronawirusa mieszkańcy Sierakowa nie mogli zorganizować żadnego wydarzenia w mieście, więc postanowili stworzyć stronę internetową, która ma pomóc zebrać środki na leczenie chłopca. O szczegółach akcji mówi jedna z organizatorek, Kamila Fabiś.
Alan jest synem naszych znajomych, naszej koleżanki - dziewczyny, która nam zawsze pomaga pięknie wyglądać, bo robi nam paznokcie. W 11. urodziny Alana niestety wyszła diagnoza, że Alan zachorował na białaczkę limfoblastyczną. Mamy bardzo dużo takich przejawów sympatii: przychodzą do nas dzieci, przynoszą swoje zabawki; przychodzą rodzice, przynoszą czasami bardzo cenne przedmioty. Dostajemy rolki od dzieci i na przykład śrubokręty od ojców. W ten sposób Sieraków pokazuje, że ludzie potrafią być solidarni w momencie, kiedy rzeczywiście jesteśmy sobie sami potrzebni wszyscy.
Alana czeka długie i wyczerpujące leczenie. Zebrane pieniądze mają pomóc rodzicom chłopca pokryć koszty leków, zabiegów czy rehabilitacji. Strona akcji dostępna jest pod adresem: KLIK!