Tak przynajmniej jest na północy województwa – tłumaczy rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile Dominika Nadolna.
Już z terenu dostaliśmy informacje, że pojawiły się grzyby. Nawet leśnicy informują nas i wysyłają nam zdjęcie, że je zbierają. Najwięcej grzybów jest tam gdzie pojawiły się opady. Mówimy o nadleśnictwie Okonek, Trzcianka, Złotów, a także Człopa i Mirosławiec.
Zdaniem Nadolnej, grzyby pojawiły się jednak nieco później niż zwykle. Winna jest susza i gorące lato, które nie sprzyjało rozwojowi grzybni. Ostatnie opady zmieniły wszystko. W lasach króluje teraz prawdziwek. A w okolicach Okonka, można go zbierać garściami.