- Pewne rzeczy zostały potwierdzone, pewne nie - mówi Radiu Poznań dyrektor Biura Kontroli Urzędu Miasta Poznania Maciej Marcinkowski.
- Nie będę rozwijał tego wątku, bo chciałbym, żeby po pierwsze pan prezydent i po drugie jednostka kontrolowana były pierwszymi, którzy zapoznają się z ustaleniami. Pan prezydent zastrzegł sobie decyzje kadrowe dla siebie, ja nie chce ingerować w decyzję pana prezydenta, nie jest to moja rola - dodaje Marcinkowski.
Wcześniej dyrektor ZOO dostała negatywną ocenę okresową za pracę w ubiegłym roku. Nieoficjalnie wiadomo, że narzucono jej między innymi złe decyzje kadrowe.
Zdaniem byłego miejskiego radnego Tomasza Lipińskiego, to wszystko sprawia wrażenie jakby władze Poznania szukały pretekstu i możliwości, aby rozstać się z dyrektor ogrodu.
Wyniki kontroli w ZOO będą znane w przyszłym tygodniu. Wtedy dyrektor ogrodu będzie mogła wnieść swoje zastrzeżenia. Do tego czasu przedstawiciele ZOO nie chcą komentować sprawy.