Ale okazuje się, że to powód niejedyny. Przekonał się o tym nasz reporter Rafał Regulski, który wybrał się do lasów w okolicy Zaniemyśla.
Uspokajamy: ten rozmówca, który mówił o ucieczce do lasu od kwarantanny, słowa "kwarantanna" użył w sensie ogólnym, oznaczającym wprowadzone obostrzenia, w tym zamknięcie części galerii handlowych.