NA ANTENIE: W środku dnia
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Murowana Goślina bez referendum przez wiejskie gabloty

Publikacja: 30.04.2021 g.12:38  Aktualizacja: 30.04.2021 g.16:38 Krzysztof Polasik
Poznań
Brak informacji w wiejskich gablotach przekreśla referendum w Murowanej Goślinie. "Inicjatorzy o akcji zawiadamiali przez internet" – wyjaśnia Komisarz Wyborczy w Poznaniu.
murowana goślina referendum wniosek - FB: Referendum 2021 Murowana Goślina
Fot. FB: Referendum 2021 Murowana Goślina

Sędzia odrzucił dziś wniosek o przeprowadzenie referendum w celu odwołania burmistrza Murowanej Gośliny, Dariusza Urbańskiego.

Powodem decyzji jest "nieusuwalny brak formalny". Zgodnie z przepisami, inicjatorzy muszą poinformować mieszkańców o zamiarze przeprowadzenia referendum w sposób zwyczajowo przyjęty w danej gminie.

"To nie zostało zrealizowane" – ocenia Komisarz Wyborczy w Poznaniu, sędzia Krzysztof Józefowicz.

Zgodnie z utrwalonym zwyczajem w gminie Murowana Goślina tym sposobem jest zamieszczanie informacji w gablotach miejscowości Murowana Goślina i w sołectwach na terenie tej gminy, a także w Biuletynie Informacji Publicznej. Tym bardziej, że mamy do czynienia z gminą nie tylko miejską, ale wiejską.

Organizatorzy zawiadamiali mieszkańców przez internet.

To sposób nowoczesny i pewnie właściwy, ale nie może on zastępować opisanych w ustawie metod

– dodaje sędzia Józefowicz.

Komisarz Wyborczy wskazuje, że sprawa dotyczy gminy nie tylko miejskiej, a na wielkopolskich wsiach źródłem informacji jest tradycyjna tablica ogłoszeń.

Brak we wniosku jest nieusuwalny. Nie można go w tym momencie nadrobić.

Organizatorzy referendum mogą odwołać się od postanowienia komisarza do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W innym wypadku będą musieli przeprowadzić całą procedurę od nowa.

AKTUALIZACJA GODZ. 15:30

"Skandaliczna decyzja” - inicjatorzy referendum w Murowanej Goślinie nie zgadzają się z odrzuceniem ich wniosku. Twierdzą, że dopełnili formalności, za brak której wniosek odrzucono.

Grupa mieszkańców zebrała wymagane podpisy i przeprowadziła szeroką akcję informacyjną przed zawnioskowaniem o przeprowadzenie referendum.

Komisarz Wyborczy w Poznaniu odrzucił wniosek ze względu na brak informacji o akcji na tablicach ogłoszeniowych we wsiach. "Informacje były wywieszone" – odpowiada zdziwiony koordynator inicjatywy referendalnej, Błażej Kaźmierczak.

W dniu 16 kwietnia otrzymaliśmy informację, że burmistrz upomina się, że taka informacja powinna być wywieszona także w sołectwach. Dostarczyliśmy burmistrzowi informację do wywieszenia w tych miejscach. Z naszych informacji wynika, że w dniu 20 kwietnia te informacje trafiły do osób odpowiedzialnych za wywieszenie tego.

Rozmieszczenie ogłoszeń na tablicach potwierdzają nam także sołtysi ze wsi na terenie gminy. Komisarz wyborczy twierdzi jednak, że takie informacje powinny pojawić się jeszcze przed złożeniem podpisów i wniosku w dniu 1 kwietnia.

Sędzia przekazał nam także, że sam burmistrz zwrócił uwagę na ten fakt także po terminie, kiedy wiedział, że jest już za późno.

Organizatorzy akcji referendalnej nie chcą szerzej komentować decyzji komisarza. "W naszej ocenie jest ona skandaliczna" – przyznaje Błażej Kaźmierczak. Treść postanowienia przeanalizują prawnicy i najpewniej złożą odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

https://radiopoznan.fm/n/7CShWz
KOMENTARZE 0