Pieniądze pochodzą ze zwrotów pożyczek udzielanych w poprzednich latach małym i średnim przedsiębiorstwom. "Środki pokryją koszty działalności operacyjnej lotniska" – zapowiada prezes Portu Lotniczego Poznań-Ławica, Mariusz Wiatrowski.
Jesteśmy tutaj mimo braku ruchu. Utrzymanie tej infrastruktury kosztuje. Muszą być ludzie. Mamy lotniskową służbę ratowniczo-gaśniczą. Muszą być specjaliści od utrzymania nawierzchni, dyżurni operacyjni a to wszystko kosztuje.
Na ten moment lotnisko obsługuje dwa regularne połączenia: do Amsterdamu i Londynu. W marcu mają zostać wznowione loty z Poznania do Warszawy. Pandemia, pomimo rekordowej liczby połączeń latem, znacznie uszczupliła dochody Ławicy. Z planowanych 93 milionów złotych lotnisko zarobiło przez ostatni rok 35 milionów.
"Duża pożyczka płynnościowa" działa na podstawie rozporządzenia Ministerstwa Funduszy i Polityki Rozwoju. Została udzielona na okres 6 lat z jednomiesięcznymi ratami. Koszty pożyczki to oprocentowanie w wysokości 0,29 procent rocznie plus marże.