NA ANTENIE: Wielkopolskie popołudnie
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Rolnicze protesty na drogach. Najwięcej w Wielkopolsce [AKTUALIZACJA]

Publikacja: 22.11.2019 g.07:46  Aktualizacja: 22.11.2019 g.16:30
Wielkopolska
Rolnicy zrzeszeni w AgroUnii znów będą protestować. Akcja ma charakter ostrzegawczy.
rolnicze protesty agrounia - Rafał Regulski
Fot. Rafał Regulski

Rolnicy wyjadą na drogi w kilku punktach Wielkopolski - między innymi w miejscowości Marchwacz w powiecie kaliskim na drodze krajowej nr 12, w Nowym Mieście nad Warta na krajowej 11-stce i na tej samej drodze w miejscowości Szczury w powiecie ostrowskim.

Demonstracje mają się odbyć także w Obornikach, Krzywiniu, powiatach: szamotulskim i pleszewskim, a rolnicy z powiatów: kościańskiego i grodziskiego mają protestować na krajowej piątce. W wyznaczonych  miejscach będą wolno poruszać się traktorami.

Przedstawiciele Agrounii akcję nazywają strajkiem ostrzegawczym. Protest ma się odbyć także w województwach: kujawsko-pomorskim, łódzkim, podkarpackim, lubelskim i opolskim. W Wielkopolsce pierwsze protesty już o godzinie 10.00.

Powodem demonstracji jest zagrożenie ASF. Rolnicy domagają się skuteczniejszego zwalczania Afrykańskiego Pomoru Świń i większego ostrzału dzików. Jako przykład podają Niemcy, gdzie w walkę z ASF i odstrzał zwierząt zaangażowali się nie tylko myśliwi, ale także wojsko i policja.

AKTUALIZACJA GODZ. 14.00

Zakończył się protest rolników na krajowej 11 pomiędzy Nowym Miastem i Środą Wlkp. Przejazd trwał dwie godziny, co oznacza średnią prędkość 10 km na godzinę. Na trasie "katowickiej" w kierunku Poznania tworzyły się trzykilometrowe zatory. Rolnicy domagali się w ten sposób skuteczniejszej walki z afrykańskim pomorem świń. Ale po dotarciu do Środy Wlkp. w niecodzienny sposób zamanifestowali inną sprawę...

AKTUALIZACJA GODZ. 14:30

Protesty na Wielkopolskich drogach zakończone.

Magdalena Konieczna/Rafał Regulski

https://radiopoznan.fm/n/TLY9An
KOMENTARZE 2
RADOSŁAW PELCZYK
RADOSŁAW 22.11.2019 godz. 21:51
Jeżeli rolnicy uważają się za takich patriotów to zamiast blokować drogi ogłosili by wśród swojej społeczności pospolite ruszenie by pomóc w walce z tą zarazą a nie tylko żądać i czekać aż zrobią to inni.Tym bardziej że teraz mają jednak trochę więcej czasu.
Piotr Pazucha
Pozhoga 22.11.2019 godz. 12:53
Mamy już homoterrorystów, ekoterrorystów, a teraz agroterrorystów. W każdym przypadku to samo: komuś coś się wydaje i terrorem wymusza na reszcie społeczeństwa przywileje dla siebie. Sprawne państwo rozpędza to na cztery wiatry (vide Francja), a tekturowe...