NA ANTENIE: DANCE WITH A DEVIL/COZY POWELL
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Poznań zamyka szkoły z powodu koronawirusa! [AKTUALIZUJEMY]

Publikacja: 10.03.2020 g.09:57  Aktualizacja: 11.03.2020 g.10:19 Adam Michalkiewicz
Poznań
Poznań zamyka szkoły, przedszkola, żłobki, zoo, baseny i domy kultury - powiedział to podczas sesji RMP wiceprezydent Jędrzej Solarski.
wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski - Zastępca Prezydenta Poznania Jędrzej Solarski/ fot.Adam Michalkiewicz
Fot. (Zastępca Prezydenta Poznania Jędrzej Solarski/ fot.Adam Michalkiewicz)

Dziś do dyrektorów szkół trafi list w tej sprawie - mówi wiceprezydent Solarski.

Po to żeby profilaktycznie przeciwdziałać rozpowszechnieniu się zarażeń koronawirusem. Jeszcze raz apeluje o rozwagę, absolutnie niesianie paniki. Profilaktyka jest najtańsza, najprostsza, ale też najbardziej skuteczna, bo to trzeba podkreślić, stąd taka decyzja prezydenta miasta. Z tym samym apelem zwrócimy się do przedsiębiorców na terenie naszego miasta, po to żeby ograniczyć do minimum możliwość zarażenia się.

Szkoły mają być zamknięte przez dwa tygodnie. "Przykład włoski pokazuje, że do zarażeń bardzo często dochodziło przez dzieci, przechodzą to bezobjawowo, ale zarażają. Koronawirus jest najbardziej niebezpieczny zwłaszcza dla seniorów". Zadeklarował, że rodzicom dzieci, które np. nie pójdą dziś czy jutro do żłobka przysługuje zasiłek opiekuńczy na 14 dni. Unikanie skupisk ludzkich - to główny cel tej decyzji.

Nie będzie żadnych ograniczeń w kursowaniu tramwajów i autobusów komunikacji miejskiej.

AKTUALIZACJA GODZ. 11:15

Dyrektor wydziału oświaty w urzędzie miasta - Przemysław Foligowski, zapewnia, że nauczyciele nie będą stratni na zamknięciu szkół. - Zawieszenie zajęć nie wiąże się z utratą wynagrodzenia, bo nie jest to z winy pracownika - mówi Foligowski.  

AKTUALIZACJA GODZ. 12:15

Urzędnicy podkreślają, że w szkołach nie będzie żadnych zajęć zastępczych. Problem mają właściciele żłobków, które dostają dofinansowanie z miejskiej kasy. Nie wiedzą czy także mają zamknąć swoje placówki. Do urzędu przyszła dziś właścicielka dwóch prywatnych żłobków - Beata Tomaszewska-Sobieraj.

Mamy gorące telefony od rodziców, co od jutra. Przyznam, że jesteśmy wszyscy zaskoczeni takim obrotem spraw, bo ja nie wyobrażam sobie, że zostanie mi obcięta dotacja o połowę, że rodzice będą mieli płacić mniej o połowę, bo ja pracownikom muszę zapłacić i wszystkie swoje zobowiązania miesięczne muszę pokryć.

Formalnie o odwołaniu lekcji w szkołach i zajęć w przedszkolach decydować będą dyrektorzy miejskich placówek. Urzędnicy nie wyobrażają sobie, aby któryś z nich podjął inną decyzję niż oni zarządzają. Nie wiadomo jaka będzie rekomendacja w przypadku prywatnych placówek dofinansowanych przez miasto. W Poznaniu jest około 250 miejskich szkół i przedszkoli. 

AKTUALIZACJA GODZ. 12:30

Od środy dzieci zostaną w domach. Rzecznik prasowa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Wielkopolsce, Marlena Nowicka, wyjaśnia, kto w tej sytuacji otrzyma dodatkowe świadczenie.

Po wejściu w życie ustawy dotyczącej szczególnych rozwiązań związanych z koronawirusem, rodzice dzieci do 8 roku życia, mogą ubiegać się o dodatkowy zasiłek opiekuńczy, związany z tym, żeby zapewnić dziecku opiekę w momencie gdy szkoły, przedszkola i inne ośrodki wychowawcze są zamknięte.

Świadczenie można otrzymać, jeśli w domu nie ma nikogo innego, kto mógłby zająć się dzieckiem. Rodzic musi wpierw napisać oświadczenie o zamknięciu takiego ośrodka i przekazać je pracodawcy lub bezpośrednio do ZUS-u wraz z zaświadczeniem o wysokości zarobków. Kwota wypłaconego zasiłku uzależniona jest od pensji - to około 80 procent z uśrednionego wynagrodzenia rodzica.

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy wprowadzony przez specustawę o koronawirusie przysługuje na 14 dni. Jeżeli dziecko jest chore, poddane kwarantannie lub izolacji, rodzice mogą skorzystać ze standardowego zasiłku opiekuńczego nawet do 60 dni. Zasiłków tych nie można jednak pobierać jednocześnie. Standardowe świadczenie opiekuńcze zwyczajowo przyznawane było również w przypadku niespodziewanego zamknięcia ośrodków wychowawczych. W tym wypadku takowe nie będzie wypłacone. Jeśli szkoły będą zamknięte na dłużej, to wszystko zależy od tego, czy rodzice zostaną odpowiednio wcześniej poinformowani.

AKTUALIZACJA GODZ. 13:50

Po ogłoszeniu decyzji o zamknięciu szkół przestała działać strona urzędu miasta. Powodem była bardzo duża liczba wejść. Informacje o odwołaniu zajęć dyrektorzy szkół mają wysyłać przez dziennik elektroniczny.

Na prośbę radnych po godzinie 12 w urzędzie rozpoczęła się dyskusja w sprawie koronawirusa. Radny Przemysław Alexandrowicz zaapelował, aby w szczególnie przypadku maturzystów przeprowadzać zdalne zajęcia. Według radnego, część dyrektorów już podjęła takie decyzje. Zastępca prezydenta Poznania Jędrzej Solarski zapowiedział, że jeszcze dziś mieszkańcy dostaną wiadomość SMS z informacjami o decyzjach władz Poznania. Miasto nie przewiduje ograniczeń w kursowaniu autobusów i tramwajów.

AKTUALIZACJA GODZ. 14:10

Wiceprezydent Poznania apeluje do wójtów i burmistrzów podpoznańskich gmin o zamknięcie szkół. Przed południem miasto zarekomendowało odwołanie zajęć w swoich przedszkolach i szkołach. Teraz oczekuje podobnych decyzji w powiecie poznańskim. "Jesteśmy jednym organizmem" - mówi wiceprezydent Jędrzej Solarski.

Wiele uczniów z powiatu uczy się w naszych szkołach i oni będą objęci naszymi działaniami, ale proszę i apeluję, aby to samo zrobili burmistrzowie i wójtowie gmin, które leżą na terenie naszej metropolii. Zdrowie jest najważniejsze.

Według wiceprezydenta, wirus może być przenoszony przez dzieci na osoby starsze i warto zamknąć szkoły na dwa tygodnie, aby ograniczyć ryzyko. Na dzisiejszej sesji rady miasta urzędnicy przedstawili informację o sytuacji w Poznaniu w związku z wykryciem pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem. Radni PiS i lewicy zgłosili wniosek, aby w związku z tym przełożyć debatę i głosowanie nad podwyżką cen biletów komunikacji miejskiej. Szef klubu PiS Przemysław Alexandrowicz złożył wniosek o przerwanie sesji do 24 marca.

"Zastanówcie się czy to dobry moment" - mówiła do radnych Koalicji Obywatelskiej radna Halina Owsianna z lewicy. Radni Koalicji Obywatelskiej odrzucili obydwa wnioski. W zamian zaproponowali, aby nie robić w trakcie posiedzenia przerwy obiadowej i od razu zacząć dyskusję w sprawie nowych stawek biletów. Na sesję przyszli anarchiści. Nie zgadzają się na podwyżki opłat za przejazdy tramwajami i autobusami.

AKTUALIZACJA GODZ. 15:30

Podstawowym źródłem informacji dla rodziców o tym, czy mają posłać dziecko do placówki oświatowej jest dziennik elektroniczny. Jak usłyszał nasz reporter, informacje można będzie także uzyskać na miejskiej infolinii POZnan*Kontakt. Na razie ten kanał komunikacji nie działa, jeśli chodzi o szkoły. "Proszę dzwonić jutro, sytuacja jest dynamiczna" - powiedziano nam w miejskim call center.

Trudno także o zbiorcze informacje na temat regionu, bowiem decyzje o zamknięciu placówek podejmują ich dyrektorzy.

https://radiopoznan.fm/n/4UjGdb
KOMENTARZE 4
Piotr Pazucha
Pozhoga 10.03.2020 godz. 19:24
@Wredny:
I to jest właśnie kapitalny przykład na to, o czym piszę - bezrozumną panikę, gdzie nie ma już miejsca na fakty, są tylko histeryczne emocje pompowane przez oczadziałe media.
Proszę nie gadać bzdur i nie siać paniki: liczba zmarłych we Włoszech to ok. 200 osób, czyli raczej nie "ok. 100 osób dziennie", prawda ?
W Polsce mamy raptem 13 przypadków zachorowań i to jest powodem histerii w rządzie.
W Poznaniu mamy JEDEN przypadek. Słownie JEDEN. I to jest powodem do histerii w magistracie: zamykania szkół, przedszkoli itp.
A najciekawsze jest to, że w tej całej paranoi jakoś w mediach mało jest głosu lekarzy. Jak trafnie zauważył jeden z tych nielicznych: jedyna epidemia jaką mamy, to epidemia paniki.
HOWGH.
W G
Wredny 10.03.2020 godz. 17:42
Pozhoga, odnoszę wrażenie, że nie do końca rozumiesz co się dzieje na świecie i jak działa epidemia. W samych Włoszech DZIENNIE umiera już ok. 100 osób na koronowirusa! Zdajesz sobie z tego sprawę, że jeżeli w Polsce nie wprowadzi się należytych zabezpieczeń to za chwilę u nas może umierać podobna ilość ludzi na dobę? A Ty tutaj piszesz o kilkunastu zgonach rocznie na grypę?
Bóg Bogiem i wiara wiarą, rozumiem ale do wiary potrzebny jest jeszcze rozsądek. Przypomnij sobie, co prawda dowcip ale jakże realny, w którym mężczyzna w czasie powodzi siedząc na dachu odsyłał wszystkie łodzie ratunkowe, mówiąc że Bóg go uratuje...
Robert Es
Robert Es 10.03.2020 godz. 14:14
Zagrożenie jest poważne; konieczna jest współpraca całego społeczeństwa, bo to nie jest mecz "korona COVID-19" kontra "PIS" ani też korona vs reszta świata. Cały świat jest zaniepokojony sytuacją i jest konieczna współpraca wszystkich narodów. może ta walka przeciw wspólnemu przeciwnikowi połączy i zjednoczy narody.
Piotr Pazucha
Pozhoga 10.03.2020 godz. 10:35
"Jeszcze raz apeluje o rozwagę, absolutnie niesianie paniki."
... i dlatego zamykam szkoły.
Toż to kompletny idiotyzm. A w sianiu paniki najsprawniej działają media - niestety łącznie z Radiem Poznań.
Dla przypomnienia: w Polsce na grypę choruje co roku 5-7 tys. ludzi, co roku kilkanaście osób umiera na powikłania pogrypowe. Szkoły działają, pies z kulawą nogą się tym nie przejmuje.
Cała ta sprawa pokazuje tylko, jak nędzna jest ta ,,wspaniała" cywilizacja człowieka XXI wieku. A czemu nędzna ? Bo oparta nie na Bogu, tylko na przekonaniu o doskonałości człowieka i kompletnie nonsensownym ustroju, jakim jest demokracja. Jak można oddać prawo decydowania w jakiejkolwiek kwestii komuś, kto nie umie zachować zdrowego rozsądku tylko sieje panikę albo bezmyślnie jej ulega ?
I ciekawe czy Lech Wałęsa teraz też będzie tak ,,mądrze" klepał mantry o wspaniałości globalizacji...