Policja szuka sprawcy włamania do domu w Warszówce koło Kalisza. Złodzieje weszli przez uchylone okno, splądrowali dom i ukradli pieniądze przeznaczone na komunikator wzrokowy dla ciężko chorej Mai. Dziewczynka ma 5 lat i nie mówi. Jedyną szansą na kontakt jest specjalny sprzęt.
- Pieniądze były odkładane od wielu miesięcy z publicznych zbiórek. Ktoś, kto w środę wszedł do naszego domu bez zapowiedzi i bez zaproszenia zabrał Mai i mnie nadzieję, na to, że będę mogła się z Majką skomunikować, aby wiedzieć co Maja w danej chwili potrzebuje, czego chce - mówi mama Mai.
Maja porozumiewa się tylko płaczem. Dlatego Mama Mai potrzebuje sprzętu, aby pomóc dziecku. Dziewczynka ma zespół genetyczny Koolen-de Vries, wymaga stałej, systematycznej rehabilitacji, nie siedzi samodzielnie i nie chodzi. Gdy Maja przyszła na świat lekarze dawali jej 1% szans na przeżycie.
Maja jest podopieczną Fundacji "Kawałek nieba", ma też konto na "Zostań Aniołem". Każda złotówka wspiera jej rehabilitację.
Komunikator jest dziecku niezbędny, żeby mogło porozumiewać się z otoczeniem. Mama Mai ma kilka dni na uzbieranie potrzebnej kwoty.
https://www.zostananiolem.pl/campaigns/dni-porodzie-okazalo-sie-ze-maja/
https://www.kawalek-nieba.pl/majeczka-i-walczace-serduszko/
AKTUALIZACJA GODZ. 16:30
Niepełnosprawna 5-letnia Maja z Kalisza będzie miała komunikator wzroku. Po doniesieniach prasowych znalazł się darczyńca, który wpłacił całą potrzebną kwotę. "Zdarzył się cud" - mówi Mama Mai, bo wystarczył jeden dzień i znalazł się ktoś, kogo poruszył nasz los". Mama Mai ma jednak nadzieję, że złodziej zostanie złapany i ukarany.