Dobrej gry i wspólnych emocji oczekują od Euro goście porannej rozmowy Radia Merkury, pasjonaci piłki nożnej: ks. Szymon Nowicki, duszpasterz sportowców archidiecezji poznańskiej i Jerzy Moszkowicz, dyrektor Centrum Sztuki Dziecka. "Od dawna czekamy na dobry wynik naszej reprezentacji. Może teraz?" - pyta ks. Szymon Nowicki i dodaje: "Wierzę głęboko,że kibice mają też swoje potrzeby duchowe. Dlatego przy Euro będzie Strefa Jezusa. Będą msze św. w językach naszych gości, będzie strefa ciszy dla potrzebujących choć chwili skupienia. Mamy już sygnały, że kibice pytają o msze św. Wśród księży jest podział. Wielu interesuje się piłką. Ale proboszczowie ze śródmieścia Poznania trochę niepokoją się zamieszaniem wokół Strefy Kibica. Ja sam w Poznaniu będę kibicował Włochom i pójdę na ich mecz".
"Czasy są bardzo komercyjne, ale ciągle jest miejsce na prawdziwy sport" - mówi Jerzy Moszkowicz. "Dla mnie piłka nożna jest królewskim sportem - odbija świat ze wszystkimi wadami ale i frajdami. Ciągle jest miejsce w piłce na prawdziwą i sprawiedliwą rywalizację. Oby jak najmniej było gadania, ile kosztuje jaki piłkarz, a jak najwięcej o samej grze i co z niej wynika. Dlatego oczekuję fantastycznych meczów i przeżyć sportowych."
Prognozy? Ksiądz Szymon Nowicki: "W meczu Polska-Grecja 2:0. W finale Włosi i Holendrzy". Jerzy Moszkowicz:"1:1 w meczu Polska-Grecja.W finale Hiszpania i Niemcy".