Dla Anny Orskiej praca to przygoda, a projektowanie jest zabawą. Realizowała przeróżne zamówienia: medale dla biegaczy, gadżety dla autostrady A2 czy biżuterię i krucyfiksy z tysiącletniego drewna dla rezerwatu archeologicznego Genius Loci. Za chwilę leci na "delegację" do Nepalu. Jak wygląda jej pracownia? Czy do pracy przychodzi obwieszona złotem? Sprawdziła Martyna Nicińska.