Na targach zbudowano już scenę i widownię. Opera nie może korzystać z własnego gmachu pod Pegazem ze względu na trwającą przebudowę. Duże przedstawienia może za to realizować na targach.
Pracuje się tutaj cudownie. Jesteśmy bardzo wdzięczni, to było nasze marzenie, żeby w tej przestrzeni móc prezentować nasze spektakle. My możemy muzycznie rozwijać się, nawet w czasie remontu, ponieważ systematycznie prezentujemy koncertowe wersje oper, prezentujemy też mniejsze wersje operowe. Ale dla nas zagranie pełnowymiarowego spektaklu, w całej swojej okazałości scenicznej i muzycznej to jest święte
- mówi Renata Borowska-Juszczyńska.
Remont opery potrwa do końca przyszłego roku. Spektakl "Straszny dwór" teatr wystawi na targach w środę, czwartek i piątek w hali 8a.
Niewykluczone, że współpraca będzie kontynuowana. Rozmowy w tej sprawie trwają, szczegółów dyrektor opery jeszcze nie zdradza.