Znani artyści ku czci Niezłomnych

1 marca w Narodowym Dniu Pamięci „Żołnierzy wyklętych” Radio Poznań zorganizowało koncert Leszka Czajkowskiego, Pawła Piekarczyka i Andrzeja Kołakowskiego. Spotkanie odbyło się w sali koncertowej Poznańskiej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Mieczysława Karłowicza przy ulicy Solnej w Poznaniu. Partnerem koncertu była firma ENEA.

 - Misją radia publicznego jest budowanie wspólnoty w oparciu o wartości patriotyczne – mówił prezes zarządu Radia Poznań Filip Michał Rdesiński w czasie otwarcia koncertu. - Gdzie szukać tych wartości, jeśli nie w bohaterstwie żołnierzy niezłomnych – dodał. 

Pierwszy na scenę wyszedł bard Andrzej Kołakowski, który w swojej twórczości nawiązuje do Jacka Kaczmarskiego. Na co dzień wykłada historię wychowania na Uniwersytecie Gdańskich. Mocnym głosem wspieranym przez akordy gitary przedstawił powojenną historię Polski w pigułce. Artyście towarzyszył skrzypek Kazimierz Zagórski.

 - Paradoksalnie to nie muzyka jest najważniejsza na moich koncertach – mówił podczas koncertu Andrzej Kołakowski. - Liczy się wspólnota i pamięć o tamtych czasach, która łączy słuchaczy. Często zadają mi pytania, czym się różni publiczność Poznania, Krakowa, czy innego miasta. Odpowiadam, że niczym. Uczucia słuchaczy w Nowym Yorku, czy w małym miasteczku są takie same.

 Andrzej Piekarczyk podkreślił w wywiadach, że jest z wykształcenia matematykiem. Jego pieśni precyzyjnie i z matematyczną wręcz dokładnością opisują walkę polskich żołnierzy podziemia niepodległościowego z komunizmem. Śpiewa razem z Leszkiem Czajkowskim zwanym „bardem polskiej prawicy”. Panowie mają na swoim koncie wspólny program pt. „Śpiewnik oszołoma” przygotowany w 1996 roku.

 - Nie byłoby mnie stać na bohaterstwo ludzi o których śpiewam - powiedział Andrzej Piekarczyk. - Z drugiej strony, w jednej z piosenek śpiewamy, że dziś trzeba mężne serce mieć, aby uczciwym być księgowym. Nie w każdych czasach można czerpać satysfakcję ze strzelania do komunisty. 

Na koncercie Radia Poznań były rodziny „żołnierzy wyklętych”. Stryjeczny dziadek Joanny Neymann, Lech Karol Neymann ps. „Butrym” „Domarat”, „Wacław Górnicki” został aresztowany wraz ze Stanisławem Kasznicą, ostatnim komendantem NSZ. 12 maja 1948 roku w więzieniu mokotowskim w Warszawie wykonano karę śmierci. Szczątki Lecha Neymana zostały odnalezione w lipcu 2012 roku przez IPN w kwaterze „Ł” Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie.

 - Dopiero poznajemy tę historię – mówiła wzruszona Joanna Neymann. - Jestem dumna z mojego przodka, ale jest mi też smutno, że zginął tragicznie. 

Anna Tasiemska jest wnuczką Władysława Borowca, ps. „Żbik”. 

 - Byłam w więzieniu na Mokotowie w Warszawie - opowiadała pani Anna. - Szłam tą samą drogą, którą na śmierć szedł dziadek. Moja mama szukała ojca sześćdziesiąt lat. Dla mojej rodziny to zamknięcie pewnego etapu. 

Muzycy, którzy wystąpili na koncercie Radia Poznań podkreślają, że teksty piosenek opierają się o aktualne ustalenia historyków Instytutu Pamięci Narodowej. „Żołnierze wyklęci” byli karni, umundurowani, zdyscyplinowani i oddani idei wolnej i niepodległej Polski.  

W Wielkopolsce działała Wielkopolska Samodzielna Grupa Ochotnicza „Warta”, którą założyli członkowie rozwiązanej Armii Krajowej. Do organizacji należało siedem tysięcy żołnierzy. Życiorysy dowódców WSGO „Warta” stanowią gotowe scenariusze słuchowisk. 

Jeszcze w tym roku Radio Poznań chce przygotować audycję dokumentalną poświęconą Zygmuntowi Wawrzyniakowi ps. „Sęp”. Proces „Sępa” odbył się 11 maja 1946 roku w kinie „Świt” w Kole. Pluton egzekucyjny odmówił wykonania rozkazu. Wawrzyniaka zastrzelił prokurator wojskowy. Te i wiele innych historii przedstawiła 1 marca na antenie Radia Poznań dr Agnieszka Łuczak, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Poznaniu.

 - Wielu „wyklętych” walczyło w wojnie 1920 roku – podkreśla dr Agnieszka Łuczak. - To zawodowi, przedwojenni oficerowie. 

2018 rok jest rokiem, w którym świętujemy stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Zatem w rocznicę tę wpisują się również „żołnierze wyklęci”.

Partnerem koncertu była firma ENEA.