W piątek sąd odrzucił zażalenie jego obrońcy. Pod koniec ubiegłego miesiąca policjanci zatrzymali małżeństwo adwokatów z Poznania. Wobec żony Jakuba B. prokuratura nie wnioskowała o areszt, adwokat trafił do celi na dwa miesiące.
Doniesienie do prokuratury złożył mężczyzna, który korzystając z pośrednictwa adwokatów, chciał sprzedać działkę pod supermarket. Na transakcji stracił trzy miliony. Twierdzi, że aresztowany adwokat go oszukał. Podejrzany usłyszał też zarzut prania brudnych pieniędzy.
Zarówno adwokat, jak i jego żona, zostali przez sąd dyscyplinarny zawieszeni w obowiązkach zawodowych.