Korporacja zapowiedziała podniesienie pensji o półtora złotego brutto. "Amazon nie uwzględnia inflacji" – mówi Adam Kupis z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego "Inicjatywa Pracownicza" przy Amazon.
Koszt podstawowych dóbr urósł zdecydowanie, natomiast Amazon uważa, że kwota około 250 złotych brutto miesięcznie przy pełnym etacie jest w stanie zrekompensować ludziom rosnące koszty ogrzewania, prądu, jedzenia, czy zwykłego życia. Stanowisko pracowników i związku jest takie, żeby podnieść stawkę godzinową nie o półtora złotego, tylko o sześć złotych, żeby taka podwyżka nastąpiła
- mówi Adam Kupis.
Dziś związkowcy nie doszli do porozumienia z pracodawcą. Zapowiadają też podjęcie dalszych negocjacji dopiero po ustaleniu mediatora.
Myślimy cały czas o zorganizowaniu strajku
– przyznaje Adam Kupis.
Amazon należy dziś do najbogatszych firm na świecie. Korporacja zajmuje się handlem internetowym w wielu krajach. Sieć stworzyła w Polsce blisko 25 tysięcy miejsc pracy. Od października godzinowa stawka dla pracowników w magazynach ma wzrosnąć z 22,5 do 24 złotych brutto. Spółka nie odniosła się bezpośrednio do żądań związkowców.