Podczas mszy, w trakcie pierwszej tury wyborów prezydenckich, duchowny powiedział parafianom: "dziś zdecydujemy, czy opowiemy się za Polską, czy Niemcami".
"Nie dziwmy się, w niektórych osobach także dają o sobie znać różne lęki. Jesteśmy wszyscy tutaj z krwi i kości, więc czasami też tak bywa" – skomentował arcybiskup Zieliński. Na pytanie dziennikarza, czy taka wypowiedź jest przekroczeniem granicy, odparł: "Ja bym tak nie powiedział".
Później, podczas porannej rozmowy Radia Poznań, metropolita poznański stwierdził, że zgadza się z biskupem kaliskim, który przez rzecznika prasowego przekazał, że w kontekście kampanii wyborczej wypowiedź proboszcza była niestosowna. Zdaniem arcybiskupa Zbigniewa Zielińskiego, rozmowa biskupa z księdzem to wystarczająca reakcja.
Metropolita poznański podkreślił, że rolą Kościoła katolickiego jest zachęcanie do udziału w wyborach i wskazywanie na płynące z nich korzyści.