NA ANTENIE: Klasyka na bis
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Andrzej Białas o zadymie po meczu

Publikacja: 10.06.2015 g.09:58  Aktualizacja: 11.06.2015 g.08:43
Poznań
Wydarzenia po niedzielnym meczu Lecha z Wisłą można było przewidzieć, ale raczej nie dało się im zapobiec - uważa Andrzej Białas - szef gabinetu prezydenta Poznania, kibic Lecha Poznań i prezes Stowarzyszenia Prawo do Miasta.
na placu adama feta (3) - Anna Adamczyk
/ Fot. Anna Adamczyk

W nocy z niedzieli na poniedziałek kilkaset osób zebrało się pod skłotem Odzysk na Starym Rynku i próbowało go podpalić. Chuliganów powstrzymała policja.

Czy prezydent Jaśkowiak powinien publicznie potępić to zachowanie? Andrzej Białas tłumaczy, że razem w prezydentem świętował mistrzostwo Lecha, ale w niedzielę żaden z nich nie wiedział o wydarzeniach pod skłotem. - My nie byliśmy świadkami tych wydarzeń, one się działy z dala od nas. Ja byłem w pewnym momencie na Starym Rynku, widziałem, że jest tam kordon policji, próbowałem się dowiedzieć, co się dzieje, ale takiej informacji nie uzyskałem - mówi Białas.

Po niedzielnej fecie Jacek Jaśkowiak stwierdził, że mistrzostwo Lecha to dobra promocja dla miasta, a kibicom nie sposób zabronić świętowania. Czy powinien się odnieść także do pomeczowych zamieszek? - Nie możemy mówić, że ekscesy są nieważne i że liczy się tylko triumf Lecha. Ale wolałbym mówić tylko o triumfie - przyznaje.

Trwa podliczanie strat po meczu. Zniszczony został wóz transmisyjny TVP, policyjne radiowozy, zieleń i kilka elementów ogródków na Starym Rynku. W skłocie i klubokawiarni przy ul. Fredry chuligani wybili szyby i zniszczyli drzwi. Kto powinien zapłacić za zniszczenia? Część kibiców nawołuje do zorganizowania zbiórki pieniędzy.

- Byłoby mile widziane, gdyby organizatorzy wzięli za to jakąś odpowiedzialność, ale jeśli chodzi o tych, którzy niszczyli miasto, to ja bym się do zbiórki na wyrządzone przez nich szkody, nie dołączył - mówi Białas. Podobne jest stanowisko stowarzyszenia kibiców, którego szef podkreśla: organizowaliśmy fetę na Placu Mickiewicza i nie odpowiadamy za zamieszki. (cała rozmowa poniżej)

andrzej-bialas-przed-urzedem.jpg

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 0