Teraz z powodu prowadzonych prac, wyłączono część parkingów i znalezienie wolnego miejsca graniczy z cudem. Kierowcy muszą kilkakrotnie objeżdżać starówkę, by zaparkować. Jak mówi Szymon Furman - aplikacja jest podobna do tych, jakie działają na parkingach przy galeriach, ale mniej kosztowna:
Poprzez kamery, które są zamieszczone w obrębie śródmieścia na podstawie systemu, wykrywają miejsca parkingowe i w ten sposób aplikacja poprzez ten system zaznacza jakie miejsca są wolne i jakie są zajęte. Jest to rozwiązanie stosunkowo dość tanie, bo nie wymaga czujników takich jakie są montowane w galeriach handlowych na parkingach
- wyjaśnia Szymon Furman.
Jak dodaje Szymon Furman, taki system sprawdza się w innych krajach. Taka aplikacja pozwoliłaby także na zmniejszenie zanieczyszczenia spalinami w centrum miasta, bo kierowcy nie musieliby jeździć kilkakrotnie wokół starówki w poszukiwaniu miejsca parkingowego.