NA ANTENIE: Majówka z Radiem Poznań
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Badania profilaktyczne - nielubiane, niepopularne

Publikacja: 26.02.2015 g.12:20  Aktualizacja: 26.02.2015 g.12:23
Poznań
Niechętnie chodzimy do lekarza, boimy się badać - nawet jeśli nic nam nie dolega. Ale każdemu z nas zalecane jest od czasu do czasu skontrolowanie stanu zdrowia - nie zawsze jest to łatwe, nie zawsze badania profilaktyczne są dostępne.
Mierzenie ciśnienia - nadciśnienie - Światowy Dzień Nadciśnienia
/ Fot. (Światowy Dzień Nadciśnienia)

Jak zadbać o siebie, żeby długo utrzymać się w dobrym zdrowiu i żyć jak najdłużej? Jak to zrobić przy kulejącej służbie zdrowia w Polsce? Przyznają Państwo, że to trudne wyzwanie... Pieniądze, które trafiają na opiekę zdrowotną są niewystarczające. Kiedy coś nam dolega, często natrafiamy na biurokratyczną ścianę, a rządowe programy naprawy sytuacji to raczej błądzenie we mgle. Może warto pomyśleć o swoim zdrowiu samemu? Niestety rzadko korzystamy z profilaktyki.

Dlaczego? Jak ona wygląda? Jak działają jej programy? Co sami możemy zrobić w ramach profilaktyki? Są programy badań profilaktycznych finansowane z pieniędzy publicznych - ale nie zawsze pacjenci z nich korzystają. Czy tych programów powinno być więcej? czy powinny także promować dobry styl życia? I czy za profilaktyką idzie także szybka diagnoza i w razie czego - dostęp do równie szybkiego leczenia?

Samo słowo "profilaktyka" pewnie u części z Państwa wywołuje mieszane uczucia. Czy boją się państwo korzystać z badań profilaktycznych? Oczywiście zawsze jest ryzyko, że po badaniu dowiemy się czegoś niedobrego o swoim zdrowiu. Ale jak podkreślają lekarze to wtedy najczęściej można jeszcze dużo zrobić.

Ostatnie dane pokazują, że stosunkowo nieduże pieniądze przeznaczane na profilaktykę przynoszą duże oszczędności - później. Od wielu lat możemy korzystać z różnych programów - bezpłatnych - można skontrolować czy nie dzieje się coś złego. Unia Europejska, niechętna przekazywaniu pieniędzy na leczenie, naciska na to by przeznaczać miliony euro na profilaktykę, bo wiadomo, że i tak to mniejsze pieniądze od tych, które później wydawane są na ratowanie życia.

Lekarze zauważają bardzo niebezpieczne zjawisko - w ostatnich latach w Wielkopolsce choruje coraz więcej osób w wieku aktywności zawodowej i coraz więcej umiera. Za wcześnie - alarmują lekarze. Dlaczego mamy problem, żeby od czasu do czasu skontrolować swój stan zdrowi?. Czy chodzi o to, że wolimy lekarzy unikać czy też dostęp do profilaktyki jest trudny? Zawsze możemy poprosić lekarza rodzinnego o skierowanie na badania profilaktyczne ale nie zawsze takie skierowanie dostaniemy, zwłaszcza jeśli nie ma jakiś niepokojących objawów.

Warto brać przykład z krajów, które poradziły sobie z najcięższymi chorobami. - Dziś w Wielkopolsce co czwartą przyczyną śmierci jest nowotwór - mówi prof Julian Malicki z Wielkopolskiego Centrum Onkologii w Poznaniu. Profilaktyka to jedno, a leczenie to drugie - jak długo po diagnozie trzeba czekać na przyjęcie do przychodni czy szpitala? Jak wygląda ta sprawność opieki zdrowotnej w Wielkopolsce?

Wielkopolscy urzędnicy powołują się na system amerykański - nacisk na badania profilaktyczne. - Amerykanie zanim doszli do takich wyników zdrowotnych swojego społeczeństwa, też mieli z tym poważne problemy - mówi Leszek Wojtasiak członek zarządu województwa wielkopolskiego odpowiedzialny za zdrowie.

W ciągu najbliższych pięciu lat województwo wielkopolskie przeznaczy na profilaktykę ponad 17 milionów złotych. Programy mają poprawić statystyki w zakresie chorób krążenia, nowotworów i udarów. Czy skorzystają państwo z takich badań? Czy profilaktyka załatwia wszystko? Przy okazji wyjaśniliśmy hasło "stopy, sztućce, palce" czyli "ruch, jedzenie, używki". To profilaktyka, o którą możemy zadbać sami. - Często trudno jest przekonać siebie samego, że zastąpienie codziennej jazdy do pracy samochodem czy rezygnacja z papierosów może zapobiec poważnym przykrościom w przyszłości - mówi Dariusz Godlewski z Ośrodka Profilaktyki i Epidemiologii Nowotworów.

Jak zadbać o siebie, żeby nie zachorować - badać się od czasu do czasu, ruszać się i zdrowo jeść. Na budynku Wielkopolskiego Centrum Onkologii wiszą plakaty promujące jedzenie warzyw - powinniśmy je jeść pięć razy w ciągu dnia. - Badania naukowe pokazały, że dawne mity dotyczące chorób nowotworowych dawno już są nieaktualne mówi profesor Julian Malicki.

Niektórzy twierdzą, że na pewno będziemy dłużej żyli, bo przecież coraz więcej ludzi uprawia sporty, biega, jeździ na rowerze - ale niestety dotyczy to tylko niewielkiej, najbardziej świadomej grupy społeczeństwa - tłumaczy dr Dariusz Godlewski. Czy programy profilaktyczne - państwa zdaniem są skutreczne i dobrze działąją? Co się państwu nie podoba w akcjach, które docierają do Was, bądź nie docierają? Władze województwa wiedzą, że nie zawsze wygląda to dobrze - przyznaje marszałek Marek Woźniak.

Kiedy będziemy mogli powiedzieć, że żyjemy dłużej i że profilaktyka przynosi efekty? Jak działa profilaktyka w naszym kraju? Ile jest warta? Jakie ma znaczenie dla naszego zdrowia i czy Państwo z niej korzystają? Zapraszamy do dyskusji na antenie i w internecie.




http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 7
Toms 26.02.2015 godz. 13:02
Chciałem już wcześniej opisać przypadek z rodziny ,ale będzie on dobrą odpowiedzią na wpis gość1980, własnie ktoś w rodzinie na prośby aby mniej pił i palił ,zawsze odpowiadał że pije za swoje i pali za swoje i nikt mu nie będzie mówił co ma robić ,po latach w szpitalu umierając na raka płuc z łzami w oczach narzekał że lekarze nie są w stanie mu pomóc i że jeszcze mógłby pożyć i wszyscy wokół byli winni tylko nie on.Nie znamy dnia ani godziny możemy prowadzić zdrowy tryb życia i zachorować na raka ,a my lubimy obwiniać wszystkich innych tylko nie siebie i zamiast oburzać się na wprowadzanie zakazów ,zastanówmy się nad nimi.
gość1980 26.02.2015 godz. 12:45
Marszałek nie będzie mi dyktował czy mam palić czy nie. To jest mój wybór. Marszałek zapomniał o najważniejszej rzeczy. Wędzone dłużej trzyma. Więc jeśli chce się długo żyć trzeba palić, palić i jeszcze raz palić ... i trzymać się jak najdalej od białej mafii.
gość1980 26.02.2015 godz. 12:40
Najlepiej w Polsce jest nie wiedzieć, że się jest chory. Przynajmniej szybciej kończy się tą wegetację w tym chorym kraju.
ola 26.02.2015 godz. 12:39
Witam,
kiedys będąc w przychodni przeczytałam na tablicy o badaniach ukł. krążania dla mego rocznika. Skorzystałam - był to cholesterol, EKG, RR i bad. lekarskie. Skorzystałam takze z mammografii, zadzwoniono do mnie i tylko dlatego, ze byłam przed poł. w domu dowiedziałam sie o tym i tez skorzystałam, choć normalnie nie odpowiadałam wiekowi, te były dla osób przed 40tką. Ta przypadkowa MMG wykryła torbiele.
Donator 26.02.2015 godz. 12:37
Proponuję połączyć przyjemne z podwójnie pożytecznym. Przyjemność polega na tym, że co dwa miesiące mamy kompleksowo przebadaną krew. Pożyteczne jest natomiast to, że ratujemy komuś życie i wiemy czy my jesteśmy zdrowi. Gdzie? Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.
PR 26.02.2015 godz. 12:37
W profilaktyce należy przesunać nacisk z badań profilaktycznych na informacje o tym, jak żyć, aby nie zachorować.
Andrzej 26.02.2015 godz. 12:34
Oczywistym jest, że należy się badać profilaktycznie. Niestety niewielu z nas z tego korzysta. Wysyłanie osobistych zaproszeń na badania to wyrzucone ogromne pieniądze. Jeżeli nasz rząd jest rzeczywiście zainteresowany profilaktyką zdrowotną to należy wprowadzić na wzór samochodowej książki gwarancyjnej książeczkę badań profilaktycznych. Ci, którzy będą mieli aktualne badania okresowe mogliby korzystać z ulg w aptekach lub zniżek przy wizycie u lekarza itp. (uważam, że wizyta u lekarza powinna kosztować np. 5 zł a z badaniami 2 zł). Przy okazji zmniejszyłyby się kolejki do lekarzy. Myślę, że warto zrobić bilans ekonomiczny takiego przedsięwzięcia wraz z kosztami społecznymi zdrowego i chorego społeczeństwa.