Szukają winnego w szpitalu...

Pani Elżbieta przez półtora roku żyła w koczowisku przy trasie Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. Pochodzi z Gdańska i do tamtejszej placówki została skierowana. Dobrowolnie nie chciała jednak opuścić zbudowanego na Piątkowie obozowiska - dlatego sąd wydał nakaz doprowadzenia jej do ośrodka.
Kobietę wywieziono z Poznania we wtorek. Po przewiezieniu do jednego z gdańskich domów pomocy społecznej, odmówiła przyjęcia jakiejkolwiek pomocy. Po tym, jak wyszła z placówki, szukała jej policja. Lekarze zdecydowali o umieszczeniu jej na oddziale zamkniętym.