Nieuwaga, niefrasobliwość i pośpiech to główne przyczyny wypadków z udziałem pieszych. Nie pamiętamy już szkolnej formułki, że przez zebrą trzeba się zatrzymać i rozejrzeć: w lewo, w prawo, w lewo. Dlatego zapominalskim chce ją przypomnieć pilski radny. Zaproponował, by w mieście powstały przejścia z podpowiedziami. Na pasach pojawiłyby się napisy "spójrz w lewo", "spójrz w prawo". Interpelację w tej sprawie skierował już do urzędu miasta.
Zasady prawidłowego przechodzenia przez jezdnię przypomnieli drugoklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 12 w Pile. Pomysł napisów na pasach nie jest niczym nowym. Przyjął się w krajach anglosaskich, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, gdzie obowiązuje ruch lewostronny. Niektóre polskie miasta też poszły tym tropem. Ostatnio takie rozwiązanie wprowadziła Zielona Góra.
Kinga Grabowska/tj/szym