Były zawodnik zasłabł w trakcie meczu Argentyna - Nigeria. Rodacy 57-letniego Maradony wygrali z reprezentacją Nigerii 2:1 i zakwalifikowali się do 1 /8 finału piłkarskich Mistrzostw Świata.
W trakcie spotkania kamery rosyjskiej telewizji pokazywały jak piłkarz tańczy i skacze na trybunach. Później się okazało, że nie może o własnych siłach wyjść ze stadionu. Lekarze w petersburskiej klinice stwierdzili zakłócenia pracy systemu sercowo - naczyniowego. Według ich zapewnień nie ma zagrożenia dla życia piłkarza, ale kilka dni będzie musiał spędzić na szpitalnym łóżku.
Na trybunach wkradł się drobny element chrapania. #Mundial18 #NGAARG pic.twitter.com/wniZRuVv1u
— TVP Sport (@sport_tvppl) 26 czerwca 2018