Świąteczne drzewko na środek rzeki przy kaliskim teatrze zwodowali płetwonurkowie z miejscowego Klubu Wodnego Fala. - To już 9-letnia tradycja: mówi komandor Kaliskiego Klubu Bogdan Olejnik.
Wcześniej wiele lat temu jako płetwonurkowie ustawialiśmy choinkę pod wodą, z tym, że niewiele kto widział te choinki pod wodę, które miały bombki powieszone do góry nogami. Postanowiliśmy, żeby jednak ta choinka była widoczna dla wszystkich, żeby dzieci mogły uczestniczyć w takiej inicjatywie. Mało tego chcieliśmy jeszcze rzekę ożywić.
W akcję włączyło się Nadleśnictwo Kalisz. Zorganizowano piknik z konkursami i kiełbaskami. Prócz tego można było przepłynąć się łódką po Prośnie i zobaczyć kaliski park w późnojesiennej szacie. Jak podkreśla komandor Kaliskiego Klubu Wodnego Fala, to jedyna w Polsce taka choinka na rzece.