"W sytuacji, gdy instytucje publiczne nie szanują zieleni i mieszkańców, to jak można oczekiwać, aby deweloperzy i osoby prywatne zachowywały się inaczej?" – zastanawiają się radni z osiedla Stare Miasto.
Radny Filip Balcerzak twierdzi, że o realizowanych pracach dowiedział się przypadkiem.
Najbardziej martwi nas totalny brak komunikacji i traktowanie mieszkańców oraz radnych rady osiedla jako zła koniecznego. W naszej ocenie inwestycja publiczna powinna być transparentna i powinna być przykładem tego, jak można realizować duży proces inwestycyjny z poszanowaniem sąsiadów oraz z poszanowaniem zieleni
- podkreśla radny Balcerzak.
Na działkach przy ul. Spornej, Cichej i Nowowiejskiego powstają budynki użyteczności publicznej. Są wśród nich m.in. nowe siedziby dla Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli oraz Biblioteki Pedagogicznej.
Mieszkańców zaniepokoił przede wszystkim dalszy los zieleni, która znajdowała się na terenie przed startem budowy. Wątpliwości miało rozwiać spotkanie zorganizowane w ubiegłym tygodniu. Zdaniem dyrektorki publicznej biblioteki pedagogicznej w Poznaniu Danuty Wielbowicz przebiegło ono w bardzo dobrej atmosferze.
Uspokoiliśmy naszych sąsiadów, że jesteśmy instytucjami przyjaznymi dla ich środowiska i dla wszystkich mieszkańców tutaj miasta Poznania, że nasze prace i działania kierujemy nie tylko do nauczycieli i szkół, ale również dla mieszkańców przyległych tutaj naszych terenów, że jesteśmy otwarci
- mówi Danuta Wielbowicz.
Zgodnie z prośbą osiedlowych radnych na płotach mają pojawić się wizualizacje i termin zakończenia prac. Dyrektorki zapowiedziały także, że zorganizowane zostanie dodatkowe spotkanie.
"Chciałybyśmy żyć w symbiozie z naszymi sąsiadami" - dodały.