NA ANTENIE: Serwis Informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Burmistrz i radny zadbali o swoje

Publikacja: 30.09.2015 g.15:37  Aktualizacja: 30.09.2015 g.15:42
Poznań
i skanalizowali swoje działki. Prawa raczej nie złamali, ale o sprawie jest głośno.
Budowa kanalizacji - Rafał Muniak
/ Fot. Rafał Muniak

Chodzi o działki budowlane w Słomowie pod Wrześnią. Burmistrz i radny łącznie mają ich szesnaście. Mieszkańcy złośliwie mówią, że gminna spółka wodociągowa skanalizowała… pole.

Najbardziej sprawa zdenerwowała ludzi od lat nie mogących doczekać się kanalizacji przy swoich domach; mówią, że burmistrz skanalizował puste działki, przez co sprzeda je po wyższej cenie. "No taką mam nadzieję!" - szczerze przyznaje burmistrz Wrześni Tomasz Kałużny, właściciel czterech działek oraz współwłaściciel dwóch. Dwie działki są wspólne z radnym Piotrem Matuszewskim, który oprócz tego ma w tym miejscu kolejnych 10 działek.

Obaj samorządowcy zawarli z gminną spółką wodociągową umowę, którą radny Matuszewski nazywa "transakcją wiązaną". W jej myśl burmistrz i radny płacą za projekt kanalizacji i za jej budowę wzdłuż ich prywatnych działek. Zaś wodociągi kwotą niemal 100 tys. złotych finansują budowę odcinka gminnego, łączącego działki samorządowców z dotąd istniejącą siecią. Prezes gminnych wodociągów Jarosław Ochotny zapewnia,że przystając na te warunki "kierował się jedynie rachunkiem ekonomicznym". Prezes spółki liczy, że wydatek zwróci się w cztery lata. O ile ludzie szybko się tam… wybudują.

Rafał Regulski/jc/int

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 4
Rob 15.10.2015 godz. 10:32
A przemilczano sprawę doprowadzenia wody do tych działek już dwa lata temu. Czy wtedy też burmistrz pokrywał ze swoich chociaż część?
Ktośtam 30.09.2015 godz. 22:27
A nie bedą się wtedy zamieniać przewodniczący rady z Burmistrzem na kadencję, żeby tak jak Putin później powrócić?
piter 30.09.2015 godz. 22:01
A jarek zapowiedział wprowadznie kadencyjności dla burmistrzów i ja mu wierzę!
Ktośtam 30.09.2015 godz. 21:02
To ile by tam musiało mieszkać ludzi żeby przez 4 lata się inwestycja zwróciła i po ile by musieli płacić za kanalizę? Te domy to przez4 laya to jeszcze nie powstaną.
Zwróć to się zwróci Matuszewskiemu i Burmistrzowi, ja bym to nazwał przelewem pieniędzy gminnej spółki na konta Burmistrza i Radnego, który odbiorą sprzedając działki.
niezłe cwaniactwo, prawda?