Akademiki przy ulicy Dożynkowej. Całe miasteczko zostało zabytkiem

Postępowanie zostało wszczęte na początku roku, żeby przerwać rozbiórkę dwóch wykupionych przez dewelopera akademików. Jak powiedziała Radiu Poznań wojewódzka konserwator zabytków, Jolanta Goszczyńska, przy wydawaniu decyzji najważniejsze były wartości historyczne.

Tworzenie właściwie i odbudowywanie po wojnie struktury akademickiej, konieczne było miejsce dla studentów i decyzja o zbudowaniu dużego kompleksu dla akademików dla kilku tysięcy studentów była ewenementem w skali Poznania na pewno, bo to było jedyne takie osiedle studenckie, ale myślę, że w skali kraju również możemy na to spojrzeć

- mówi Jolanta Goszczyńska.

Konserwator zwróciła także uwagę na działający przed laty w tym miejscu klub studencki "Nurt" oraz dopasowanie zabudowy do pobliskiego osiedla. Właściciele budynków będą mieli dwa tygodnie od dostarczenia decyzji na odwołanie do Ministerstwa Kultury.

Wpis do rejestru sprawia, że deweloper nie będzie mógł kontynuować rozbiórki, na którą wcześniej dostał pozwolenie. Obecnie częściowo rozebrany jest dach. Od teraz ochrona konserwatorska dotyczy brył, elewacji, układu budynków i terenu pomiędzy nimi. Na wszelkie prace inwestor będzie musiał zdobyć pozwolenie miejskiego konserwatora zabytków.

Miasteczko akademickie im. 12 kwietnia powstawało w latach 1952-54. Na jego terenie działają dziś dwa akademiki Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu i jeden Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Oba uniwersytety były stronami postępowania i także mają prawo do odwołania.

Według nieoficjalnych doniesień deweloper, czyli spółka Vintage Development, chciał wybudować w miejscu akademików dwa bloki mieszkalne. Czekamy na stanowisko firmy.

O dalsze plany zapytaliśmy także Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, który wcześniej zadeklarował, że jednak nie pozbędzie się dwóch pozostałych obiektów kompleksu. To ta uczelnia sprzedała deweloperowi budynki A i C za 14 milionów złotych. Uniwersytet przed udzieleniem komentarza czeka na dostarczenie decyzji konserwatora.