Z takim hasłem do wyborów do sejmiku województwa idzie partia Razem. Zdaniem działaczy prowadzony w szkole przedmiot "wychowanie do życia w rodzinie" nie spełnia oczekiwań uczniów i nauczycieli.
- Dlatego chcemy, by sejmik znalazł pieniądze na dodatkowe, dobrowolne zajęcia z edukacji seksualnej. Jeżeli chodzi o mniejsze dzieci, to umiejętność stawiania granic i rozróżniania, co wolno, a czego nie wolno, oczywiście dostosowane do wieku dziecka, pozwoliłoby uniknąć wielu sytuacji, które są związane np. z pedofilią. Opracowaniem programu nauczania zajmuje się Ministerstwo Edukacji Narodowej, natomiast to, co może zrobić Sejmik Województwa, to wprowadzić dotacje na prowadzenie tego typu zajęć w całym województwie - mówi Aleksander Smirnow z partii Razem.
Partia Razem powołuje się na badania Grupy Edukatorów Seksualnych Ponton. Wynika z nich, że 60% młodych ludzi informację o seksie czerpią z internetu i od znajomych. Dla ponad 40% procent 18-latków źródłem wiedzy są filmy pornograficzne. Tylko 8% nastolatków deklaruje, że są to lekcje wychowania do życia w rodzinie - podkreślają działacze partii Razem.
wolności?