Ciężarówkami dla sportowych koni przywieźli z Anglii do Poznania dary

Mała mieszkanka Śmigla urodziła się z Zespołem Downa. Od urodzenia zmaga się z obniżonym napięciem mięśniowym i asymetrią. Cierpi też na lekooporną padaczkę, z dużą częstotliwością napadów. Madzia jest pod opieką wielu specjalistów, jednak wizyty, badania i rehabilitacja kosztują sporo.
Dlatego rodzicom dziewczynki postanowił pomóc maratończyk. Dominik Wolff zaprasza do przyłączenia się do niego innych biegaczy.
Maratony będą spokojne. Chodzi mi o to, by każdy mógł dołączyć do moich maratonów, by przebiec sobie ze mną kilometr, dwa czy pięć. Będę biegł bardzo spokojnym tempem. Docierają do mnie głosy, że ludzie boją się ze mną pobiec, bo nie dadzą rady. Jak będzie potrzeba, to ja pójdę. Nie mam żadnej presji na wynik. Czy ja ten maraton skończę w 5 godzin, bo to jest czas minimalny, w jakim chcę kończyć, czy skończę w 6 lub 7 godzin, to dla mnie nie ma znaczenia. Chodzi, by się przyłączyło jak najwięcej osób
- mówi Dominik Wolff.
O pieniądze na leczenie małej śmiglanki maratończyk z Widziszewa będzie dwukrotnie prosił też mieszkańców Poznania. W stolicy Wielkopolski Dominik Wolff najpierw w sobotę będzie biegał wokół jeziora Malta, w niedzielę wystartuje w 21. Maratonie Poznańskim.
Do biegacza zgłosili się już sponsorzy, którzy zadeklarowali wpłatę pieniędzy za każdy przebiegnięty przez niego kilometr. Zbiórka na leczenie Madzi prowadzona jest również na platformie zrzutka.pl.