Wczoraj wieczorem mieszkaniec jednej z gmin niedaleko Konina podczas pracy na polu - z niewyjaśnionych przyczyn - zsunął się wraz z ciągnikiem ze skarpy prosto do wyschniętego stawu. Maszyna przygniotła 64-latka, który zginął na miejscu. Jego ciało ratownicy znaleźli przy ciągniku. Sprawę bada konińska policja pod nadzorem prokuratury.
ABB/jc/szym