- Archeologia podwodna to jeden z najtrudniejszych działów archeologii ponieważ - wyjaśnia szef grupy Krzysztof Ratka z Uniwersytetu im Mikołaja Kopernika w Toruniu. - Trzeba umieć nurkować, co samo w sobie jest dużym wyzwaniem, a tu dochodzi jeszcze archeologia, czyli kopiemy, dokumentujemy, rysujemy przy bardzo małej widoczności. Rysowanie pod wodą jest możliwe przy pomocy zwykłego ołówka. Szkice wykonuje się na jasnych tabliczkach z tworzywa sztucznego.
Płetwonurkowie pracują na głębokości 9 metrów. Zmieniają się co pół godziny. Do odsłaniania wykopalisk na dnie używają "podwodnego odkurzacza".
Dzięki wieloletniej pracy podwodnych archeologów Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy może się poszczycić największą w Europie kolekcją, liczącą około 300 militariów z epoki wczesnego średniowiecza. Do najcenniejszych należą miecze i prawie ośmiokilogramowa metalowa kolczuga, która przetrwała tysiąc lat pod wodą, bo była zakopana w mule bez dostępu powietrza. Zabytki można oglądać na wystawach w muzeum.
Jak ważne są podwodne badania dla Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy świadczy to, że trwają od 1982 i aż 95% wszystkich cennych przedmiotów na ekspozycjach pochodzi z dna jeziora. Co roku płetwonurkowie pracują na Lednicy około trzech tygodni i zapewniają, że zajęcie mają zapewnione jeszcze na długie lata.