NA ANTENIE: Popołudnie z Radiem Poznań
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Co po nas zostanie? Zapis cyfrowy?

Publikacja: 19.02.2014 g.12:20  Aktualizacja: 19.02.2014 g.12:01
Poznań
Czy to koniec ery papieru? Na tabletach i czytnikach możemy dziś czytać gazety i książki. Chyba, że męczy nam się wzrok, to możemy zawsze skorzystać z audiobooka. A notatki? Tworzymy zapiski w laptopach, na tabletach i w telefonach. Nawet pisać nie potrzeba - przecież w telefonie mamy już dyktafony i aplikacje przekładające mowę na pismo - nie piszemy więc na papierze, tworzymy dokumenty i notatki elektroniczne.
archiwum stare dokumenty - Jacek Butlewski
/ Fot. Jacek Butlewski

Ale czy współczesne nośniki danych zdaniem są trwałe? Co się dzieje z płytami CD po kilku latach? A co jeśli chodzi o bijące w ostatnich latach rekordy popularności pendrive'y? Czy obecność na rynku nowych nośników danych powoduje koniec ery papieru? Sprawdziliśmy u źródła i takie pytanie zadaliśmy Henrykowi Bednarkowi  z fabryki papieru w Tarnówce.

Czy Państwo rzeczywiście korzystają z papieru tak jak kiedyś? Czy wszystkie dokumenty drukujemy i przechowujemy właśnie w formie papierowej? Od PIT-ów począwszy, które coraz częściej rozliczamy przez internet, po faktury, potwierdzenia transakcji, zamówienia, wypowiedzenia umów itd, itp...? Czy zaufaliśmy już bezwzględnie innym nośnikom... niż papier? Czy np. zdjęcia drukujemy? - czy tylko "trzymamy" je w komputerze?

Czy papier jest nam już niepotrzebny? A może jest zupełnie odwrotnie? Mimo upływu lat - życie bez papieru jest niemożliwe? Bo coś w tym jest, że ciągle korzystamy z wynalazku, który powstał na początku naszej ery, a już dawno zakopaliśmy w szufladach dyskietki sprzed kilkunastu lat.

Dyrektor Archiwum Państwowego w Poznaniu przewiduje, że w ciągu najbliższych dwudziestu lat przestaną już spływać do instytucji papierowe dokumenty. Teraz każdego roku trzeba archiwizować ich około 50 metrów (tak liczy się dokumenty w teczkach) W Archiwum Państwowym w Poznaniu przechowywanych jest obecnie ponad 13 kilometrów akt. Każdego roku przybywają kolejne dokumenty, przede wszystkim z urzędów stanu cywilnego, z urzędów państwowych, a także z państwowych firm i sądów. Być może, kiedy obowiązywać będą już tylko dokumenty elektroniczne problem z przechowywaniem dokumentów się skończy.

Jaką wytrzymałość ma produkowany obecnie papier? Na pewno większą niż płyty CD, pendrive'y i karty pamięci. Może korzystanie z papieru minie, kiedy w dorosłość wejdzie pokolenie dzisiejszej młodzieży? Jak teraz się studiuje? Czy studenci korzystają jeszcze z papierowych notatek?

W Archiwum Państwowym w Poznaniu jest też papier, który powoli obraca się w proch. To tak zwany kwaśny papier, na którym sporządzano dokumenty od około 1840 roku do końca 1990 roku. Dlatego archiwa w całym kraju odkwaszają i konserwują dokumenty, żeby jak najdłużej przetrwały, a do tego jeszcze digitalizują, czyli skanują dokumenty.

W Archiwum można znaleźć między innymi dokument fundacji klasztoru Cystersów w Łeknie pochodzący z 1153 r. i jest to najstarszy dokument przechowywany w polskich archiwach państwowych. Jaki jest najstarszy dokument cyfrowy, który mają Państwo w swoich zbiorach. Co się stało ze zdjęciami trzymanymi na komputerze, który się popsuł? Zapraszamy do dyskusji na antenie i w internecie.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 4
Słuchacz 19.02.2014 godz. 12:42
Tam mi się skojarzył temat z pewną zagraniczną kampanią reklamową:
http://www.youtube.com/watch?v=ksO35s3Bffc
Roch 19.02.2014 godz. 12:38
Kiedy weszły książki drukowane też mówiono, że to nie to samo co kążki napisane ręcznie. Postęp technologiczny jest nieunikniony.
Analogowy koleś 19.02.2014 godz. 12:33
A płyty winylowe? Czy one nie są najtrwalsze? Dlaczego ciągle się je kupuje? Taśmy magnetyczne i kasety wyrzucone, CDeki pokryte kurzem, a winyle się ciągle wyciąga i słucha....
Małgorzata 19.02.2014 godz. 12:33
Chciałam w banku załatwić kredyt. Wśród dokumentów papierowych, które musiałam przedstawić , bardzo ważna była papierowa kopia rocznego zeznania podatkowego i to nie wysłana pocztą ale oddana w Urzędzie Skarbowym, potwierdzona urzędowym datownikiem. Tylko ona była wiarygodnym dowodem na osiągnięte przeze mnie dochody.