Przebudowana zostanie nawierzchnia oraz wymienione zostaną stare i zniszczone stragany. To kolejna obietnica, którą usłyszeli handlujący na tym targowisko przy skrzyżowaniu Grochowskiej i Bukowskiej. Dlatego niektórzy sprzedawcy nie wierzą w słowa wiceprezydenta.
Kupcy od lat domagali się remontu, ale urzędnicy organizowali konkursy urbanistyczne. Zwycięskich projektów nigdy jednak nie wprowadzono w życie. Nie było na to pieniędzy. Przebudowa targowiska według ostatniej z koncepcji kosztowałaby kilkanaście milionów złotych. Dla kupców oznaczałoby to podniesienie opłaty targowiskowej. Na to nie chcieli się zgodzić i dlatego urzędnicy zrobią remont targowiska o mniejszej skali.
Adam Michalkiewicz/as/szym