W piątkowy ranek, w czasie wymijania autobusu na drodze Sarbia-Gębice zjechała ona na pobocze i przewróciła się w pobliżu tamtejszej sadzawki.
Nikomu nic się nie stało, nie rozszczelniła się także cysterna. Aby jednak pojazd podnieść dźwigiem, trzeba było wypompować przewożony spirytus, a wcześniej strażacy musieli uzyskać pozwolenie inspektorów posterunku celnego na usunięcie plomb i możliwość przepompowania ładunku do drugiej cysterny.
Jak poinformował oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie, po usunięciu ciężarówki drogowcy oznakowali miejsce wypadku, ponieważ pobocze obniżyło się tam o około pół metra.