Na to spotkanie nie zostali wpuszczeni dziennikarze. Przypomnijmy, że pracę w kopalni straci niemal 300 osób, to w większości pracownicy administracyjni, a nie produkcyjni. Na to nie zgadzają się związki zawodowe górników.
- Nie podpisały porozumienia określającego zasady postępowania w sprawach dotyczących zwalnianych pracowników - dodał prezydent Nowicki. Według Nowickiego - zarząd kopalni zaproponował 6-miesięczne odprawy i 18-miesięczny okres karencji, związkowcy te propozycje odrzucili
Starosta koniński Małgorzata Waszak dodaje, że powiat powoła zespół kryzysowy, który ma zająć się wsparciem zwolnionych z kopalni pracowników. To kolejne w ciągu kilku lat zwolnienia grupowe w powiecie konińskim. Ostatnio pracę straciło ponad 200 kobiet z Konwartu. - Zrobimy wszystko, by podczas dalszego procesu restrukturyzacji kopalni więcej zwolnień nie było - podkreśla prezydent Nowicki.