W połowie grudnia znany wokalista rockowy miał w Krakowie uderzyć w twarz Łukasza Koniecznego, działacza organizacji Pro-Life, w czasie manifestacji przeciw aborcji. Maleńczuk podobno twierdził, że wolontariusz był podstawionym złodziejaszkiem i dlatego go uderzył. Czy człowiek będący "na świeczniku" może więcej niż każdy z nas? M.in. o to pytał Jacek Butlewski. (posłuchaj)