Jego zdaniem decyzje będą ogłoszone jeszcze w styczniu.
W niedzielę 28 stycznia mają zapaść jakieś decyzje związane z naszą radą miasta Poznania. Jak to będzie wyglądało? Nie jestem wstanie dzisiaj powiedzieć, a wróżyć nie chcę
- mówi Henryk Kania.
Radny nie wyklucza także samodzielnego startu Nowej Lewicy lub w koalicji z Trzecią Drogą. Według radnego, w wyborach do rady miasta możliwe są takie sojusze, nawet jeżeli nie będzie ich na poziomie ogólnopolskim.
"W jedności siła, nie zawsze jeden może więcej" - mówi radny Lewicy Henryk Kania.
Zawsze, gdy skonsoliduje się określone siły, wtedy jest szansa zdobycia większej ilości mandatów, a pamiętajmy, że d'Hondt jest nieprzychylny tym małym i tym samodzielnym. Jest bardziej przychylny dla tych, którzy idą w wielkiej grupie, w wielkim zespole
- dodaje Kania.
W 2018 roku w wyborach do poznańskiej rady miasta Koalicja Obywatelska uzyskała 21 mandatów, Prawo i Sprawiedliwość 9, a po dwa miejsca zdobyli radni Lewicy i Prawa do Miasta.
W trakcie kadencji radni Lewicy i Prawa do Miasta założyli klub Wspólny Poznań. Dołączył do nich także jeden radny z klubu Koalicji Obywatelskiej oraz jeden z Prawa i Sprawiedliwości. Przez całą kadencję prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak z Platformy Obywatelskiej miał samodzielną większość w radzie, choć nie w każdym przypadku wszyscy radni KO popierali jego pomysły.
Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę 7 kwietnia.