Od stycznia przyszłego roku za darmo 11 liniami autobusowymi pojadą rodziny wielodzietne i osoby powyżej 65 roku życia. Rok później ulga ma objąć także studentów i uczniów. Łącznie to nawet 40% mieszkańców gminy. Zgoda na taką zmianę była jednym z warunków, jakie Swarzędz postawił w rozmowach o porozumieniu transportowym z Poznaniem.
List intencyjny w sprawie porozumienia został podpisany w środę, a umowa z ZTM-em ma wejść w życie za rok - w lipcu 2016 roku. Kilka miesięcy temu, podczas kampanii wyborczej, Marian Szkudlarek deklarował, że "nie odda" swarzędzkiej komunikacji Poznaniowi. Dziś jest burmistrzem gminy. Czy złamał obietnicę?
- Nie oddajemy komunikacji Poznaniowi, bo nasza będzie tylko zintegrowana z Poznaniem, w ten sposób, że mieszkaniec będzie mógł za pomocą karty PEKA korzystać z różnych udogodnień np. z T-portmonetki - tłumaczy.
Burmistrz Szkudlarek podkreśla, że darmowa komunikacja ma pomóc także Poznaniowi. Jego zdaniem, jeśli więcej mieszkańców przesiądzie się z samochodów do autobusu, odkorkują się drogi między gminami. Dziś Swarzędz ma 11 linii autobusowych, 6 łączy miasto z Poznaniem. Warunkiem korzystania z bezpłatnych przejazdów będzie wyrobienie karty PEKA. Gmina dąży też do szerszej integracji. Ma gotowe plany dwóch dworców przesiadkowych zintegrowanych z koleją: w Kobylnicy i Swarzędzu. Szkudlarek twierdzi, że mogą powstać do 2018 roku.
Szkudlarek obiecuje też uspokojenie ruchu na starym wiadukcie przy ul. Polnej. W ubiegłym roku, za 37 mln zł, powstał nowy wiadukt w Jasinie, ale wiele samochodów wciąż jeździ starą drogą. Poza tym do września na starym wiadukcie mają zostać zamontowane nakładki zmniejszające hałas. (cała rozmowa poniżej)