NA ANTENIE: 22122024_SERCEIUMYSL/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Dwaj mężczyźni zakleili czarną taśmą portret Joe Bidena

Publikacja: 19.01.2021 g.23:27  Aktualizacja: 19.01.2021 g.23:30 Grzegorz Ługawiak
Poznań
Portret wisi na frontonie Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu. O zdarzeniu poinformowała wieczorem telewizja WTK.
Biden usa urząd -  Urząd Marszałkowski
Fot. Urząd Marszałkowski

Jej reporter był świadkiem zdarzenia. Według jego relacji, pod budynek po zmroku podjechało dwóch mężczyzn, którzy okleili kilkumetrowy portret nowego prezydenta USA.

Zapytani dlaczego to zrobili odpowiedzieli, że to ich reakcja na wywieszenie flagi obcego kraju na polskim urzędzie. Portretu Kamali Harris nie zakleili, by - jak powiedzieli - nie być posądzonymi o brak szacunku wobec kobiet. Nie chcieli się przedstawić. Taśmę z Joe Bidena zdjęła ochrona budynku.

http://radiopoznan.fm/n/mneS6W
KOMENTARZE 1
Henryk Krzyżanowski
Henryk Krzyżanowski 20.01.2021 godz. 14:37
Oczywiście nie namawiam nikogo do zalepiania czegokolwiek. Jednak sam fakt wywieszenia tych portretów uważam za skandaliczne naruszenie prawa, które stanowi, że samorząd stanowią WSZYSCY mieszkańcy danego terytorium. Zatem udzielanie politycznego poparcia komukolwiek i kiedykolwiek przez organa samorządu nie może mieć miejsca, bowiem mieszkańcy w sposób naturalny są politycznie podzieleni.
Wiemy, jak głęboki jest podział społeczeństwa USA w kwestii Trump/Biden i jak gwałtowne wywołuje reakcje. A z drugiej strony nie było zwyczaju umieszczania czegokolwiek na budynku samorządu w dzień inauguracji prezydenta USA. Zatem to, co zrobiono, jest oczywistym aktem opowiedzenia się po jednej stronie tamtego konfliktu. A przecież z pewnością liczni mieszkańcy Wielkopolski lokują swe sympatie po drugiej stronie - z jakiej więc racji samorząd Wielkopolski ma wspierać jednych a ignorować drugich?
Tyle co do (bez)prawnej płaszczyzny działania samorządu wojewódzkiego. Na płaszczyźnie prywatnej, pp.Woźniak i Bosacki recenzując amerykańską demokrację ocierają się o śmieszność. Trochę to przypomina powiastkę o tym, jak żaba wyciągała łapkę, gdy podkuwano konia.