NA ANTENIE: Informacje sportowe
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Emerytura i coś jeszcze. Ale jak?

Publikacja: 02.06.2015 g.12:15  Aktualizacja: 26.10.2015 g.12:27
Poznań
Jak zapewnić sobie, na własną rękę, dodatek do zus-owskiej emerytury?
senior o lasce - Fotolia.pl
/ Fot. (Fotolia.pl)

Spis treści:

    Co zrobić, żeby nie obudzić się na emeryturze...  bez środków do życia? Czy w ogóle się nad tym zastanawiajmy - czy chcemy przeznaczać jakieś, choćby niewielkie sumy, na inwestycję we własną emeryturę? I, jeśli już decydujemy się na jakieś oszczędzanie na przyszłą własną prywatną emeryturę, to jak to robić, żeby coś z tego było, żeby nie stracić!

    - Chłodna refleksja powinna poprzedzić decyzję o zainwestowaniu pewnej kwoty o niestandardowe produkty, nawet oferowane przez banki - mówi ekonomista z NBP, Dobiesław Tymoczko. Lokaty czy konta oszczędnościowe dadzą zarobić w skali roku najwyżej kilka procent. Wynika to z niskiej inflacji. A jeśli zdecydujemy się na lokatę długoterminową, to czy zyski z lokaty mogą  być wyższe od strat inflacyjnych? Czy trzeba być łowcą lokatowych okazji i nieustannie przerzucać pieniądze z jednego banku do drugiego???

    Obecnie inflacja, czyli spadek wartości pieniądza, jest niewielka. Można wybrać bezpieczny fundusz inwestycyjny, który da podobny zarobek, może nawet nieco większy niż lokata. Ale tu jest chyba potrzebna spora wiedza i nieustanne monitorowanie tego, co się dzieje na rynkach finansowych. 

    Można też zapewnić sobie lepszą emeryturę nie lokując na giełdzie, nie zakładając depozytów bankowych. Można kupić trochę złota! Niektórzy twierdzą, że można połączyć przyjemne z pożytecznym. To znaczy, jeśli ktoś np. kolekcjonuje obrazy, to z jednej strony mogą być one ozdobą ścian i cieszyć oko, a z drugiej - w przyszłości ich sprzedaż zapewni zysk i stanie się naszym emerytalnym kapitałem. Na zachodzie modne jest zbieranie obrazów (czy też szerzej - dzieł sztuki) - u nas ten rynek jeszcze raczkuje. 

    Nie trzeba być milionerem, żeby kupować obrazy. Czasem wystarczy kilkaset złotych, które po latach mogą - ale... nie muszą się zwrócić. Nie tylko w przypadku obrazów, ale też innych ruchomości - trzeba inwestować z głową i kupować to, co nam się podoba. Żeby wydawać na inwestycje tyle, by nie ucierpiał nasz domowy budżet.

    Pojawia się jednak pytanie podstawowe: skąd wziąć pieniądze na inwestycje, jeśli zarabiamy relatywnie niedużo? Ekonomista, dr Jacek Trębecki jest przekonany, że zawsze, w każdej sytuacji można na ten cel wygospodarować pewną kwotę. Trzeba tylko: po pierwsze chcieć, a po drugie - stosować ostrą kontrolę wydatków bieżących. 

    Czy oszczędzanie na emeryturę w ogóle ma sens i czy na w  stać na jakiekolwiek oszczędzani? Zapraszamy do dyskusji.

    http://radiopoznan.fm/n/