Filip Kaczmarek przez dwie kadencje był jednym z lepiej ocenianych europosłów. Wiosną dowiedział się, że nie ma szans na pierwsze miejsce na liście. Nie ukrywa żalu. - Dopiero w marcu dowiedziałem się, że nie będę kandydował do Parlamentu Europejskiego. Uważam, że po 10 latach pracy w PE powinienem o tym dowiedzieć się wcześniej. A dowiedziałem się z internetu - powiedział.
W rozmowie z cyklu "Jest taka sprawa" wyjaśnił, że będzie kandydował w przyszłorocznych wyborach do Senatu. Ma doświadczenie, bo 20 lat temu był posłem na Sejm. (cała rozmowa poniżej)
W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2009 roku Kaczmarek zdobył ponad 127 tysięcy głosów. W tym roku najlepszy wynik w Wielkopolsce miał Adam Szejnfeld, ale zebrał niespełna 70 tysięcy głosów.