Czy szefowie w Polsce potrafią mądrze zarządzać swoimi podwładnymi? Czy potrafią nagradzać, doceniać ich wysiłek, a z drugiej - umiejętnie wymagać i dyscyplinować niezdyscyplinowanych? Każdemu może przecież zdarzyć się kiepski dzień, a nawet tydzień. To ludzkie. Ale bywa też, że pracownicy stale wykonują swoją pracę niedbale, nie podejmują nowych wyzwań, mimo, że szef wymaga. Jak więc mobilizować pracownika do pracy? Jak egzekwować od niego to, co się mu zleca? Kiedy kij a kiedy marchewka? I jaki to kij i jaka marchewka? Co motywuje nas w pracy?
Cała Polska dowiedziała się w jaki sposób dyrektor Teatru Muzycznego w Poznaniu zdecydował się zmusić pracowników działu marketingu, by wreszcie, po miesiącach, wykonali jego polecenia. W e-mailu, który do nich wysłał roiło się od wulgaryzmów. Wielu jednak pochwaliło dyrektora za takie zachowanie. Czy to jednak dobry sposób na rozmowę dyscyplinującą? Czy dzisiejsi szefowie potrafią mądrze zarządzać swoimi pracownikami, umiejętnie ich nagradzać lub karać?
Dyrektor Teatru Muzycznego dostał upomnienie od prezydenta miasta, przeprosił też za swoje zachowanie. Ale prezydent miasta nadal wspiera politykę zmian w Teatrze. Pozostaje jednak pytanie czy szef może - czasami - użyć wulgaryzmów w stosunku do pracownika, który go ignoruje? Czy one mogą pracownika postawić na baczność?
Czy szefowi mogą puścić nerwy? Co myślą o takim dyrektorze jego podwładni? Czy teorie zarządzania pracownikami dopuszczają ostre zachowanie wobec podwładnych? Zarządzanie ludźmi to szeroki obszar wiedzy. A jak teoria sprawdza się w praktyce? O to, jak w dzisiejszych czasach najlepiej zarządzać pracownikami, zapytaliśmy Jerzego Krężlewskiego. To obecny prezes Term Maltańskich.
O tym jakie są kontakty na linii pracownik-szef, duży wpływa ma to jak firma jest zbudowana. Jak się tworzy dobry model zarządzania pracownikami? Szefem (pośrednim lub bezpośrednim) kilku tysięcy pracowników jest prezydent miasta Ryszard Grobelny. Do tego, to instytucja publiczna, która odpowiada za jakość życia mieszkańców. System powinien sięgać perfekcji. Jak więc prezydent zarządza swoim zespołem?
Jak ma się zachować pracownik, który został ukarany? Co ma myśleć, jak się zachować i co sądzić o swoim szefie? Czy jeżeli na nas nakrzyczy, to znaczy, że jest niedobrym szefem i już na nie lubi? Jak się zachować w sytuacji, gdy uważamy, że kara jest wobec nas niesprawiedliwa? Zapraszamy do dyskusji na antenie i w internecie.
Motywowanie - najlepsze jest finansowe i okołofinansowe, najmniej efektywny jest "uścisk ręki szefa". Dobre jest nagradzanie w postaci inwestycji w pracownika, szkoleń. Dobrą nagrodą może też być dodatkowy urlop (nie wiem, czy to dopuszcza kodeks pracy, ale dodatkowych kilka dni wolnego wydaje się być fajną nagrodą, a jak by było połączone np. z dodatkowym dofinansowaniem tego wypoczynku, to taki pakiet na pewno by ucieszył).
Jeden ze słuchaczy bardzo ładnie powiedział, że każdy pracuje po to, by utrzymać się i swoją rodzinę.
Poza tym bardzo ważne są widełki wynagrodzeń i nie robimy tu wyjątku. W małych firmach jest tak, że lubiany pracownik dostaje dużo więcej. Np. sprzedawca zarabia więcej niż księgowa - a jaki zakres odpowiedzialności. Zwyczajnie nie chce się iść do takiej pracy.
I - pochwały powodują, że pracownicy starają sie dorównać oczekiwaniom;
karanie, nagany wcale nie mobilizują, tylko dołują, a każdy z nas zna swoją wartość.