Wszystko przez powstający kontrapas. Kaliszanie zdecydowali o powstaniu pasa dla rowerów w Funduszu Obywatelskim, a teraz łapią się za głowy. Miało być lepiej. Jest gorzej. Z dwóch dotychczasowych pasów pozostał jeden, bo drugi będzie służył rowerom.
W poniedziałek drogowcy montowali dodatkowo spowalniacze ruchu. Kierowcy ostrzegają się na portalach internetowych przed jazdą przez ulicę Śródmiejską.
W sprawie kontrapasa do prezydenta trafiła w poniedziałek interpelacja. Radny PiS Tadeusz Skarżyński apeluje o odstąpienie od realizacji tego projektu lub jego przekształcenie, w taki sposób, by na jak najdłuższym odcinku zachować dwa pasy ruchu samochodowego.
Z drugiej strony patrząc popisy szybkościowe różnych debili zostaną ukrócone.
Górnośląską przebudowali i 4 pasy są (dwa w jedną stronę i dwa w drugą), ale o pasach rowerowych na tak szerokiej ulicy z szerokimi chodnikami żaden ratuszowy mendżec nie pomyślał.
Na jej przedłużeniu - czyli na Śródmiejskiej - do centrum były dwa. Teraz będzie jeden.
Genialne.