Gniezno: Marsz Życia

Panie Tapek... Na niewygodne pytania Prawdziwy Obrońca Tej Jedynej i Słusznej Wiary nie odpowiada lub zwyczajnie wali po gębie.

Igo Skoro nie sa te moje tapkowe pytania aż tak powalające z nóg.To zadam Ci kolejne tapkowe pytanie : ) : "Czemu na zadne z nich nie jestes w stanie odpowiedzieć.....??"

Spoko Rychu! Da się odpowiedzieć na Twoje "tapkowe" pytania. Nie są aż tak bardzo powalające z nóg.

Ho, ho, ho... Pan Tapek się dzisiaj rozszalał, ale wcale mu się nie dziwię.
Wiele lat temu, jak zaczęła się ta cała jazda z aborcją (za czasów niesławnego AWueSu, czyli dzisiejszego PiS i PO wtedy w jednym), dostawałem białej gorączki. Szczególnie jak słuchałem bredzeń tego gościa, co rządził Buzkiem. Chyba Krzaklewski się nazywał. Nie byłem wtedy tak humanitarny jak Tapek i wręcz ŻYCZYŁEM temu obrzydliwemu i obłudnemu elegancikowi i wszystkim jego kumplom popierającym całkowity zakaz aborcji, aby ich ukochane istoty płci żeńskiej, zostały zgwałcone, a oni, zgodnie z głoszonymi przez siebie opiniami, bohatersko zajęli się wychowywaniem dzieci pochodzących z gwałtu. Z pomocą Kazika spłodziliśmy nawet "Hymn Młodzieży Wszechpolskiej" na mel. Marsz, marsz Polonia (znasz?), którego ostatnia zwrotka brzmiała:
A zgwałcone siostry, żony
urodzą nam dzieci.
Nie aborcji !!! A Wszechpolak
Niech przykładem świeci.
Ref .Marsz Wszechpolscy!
Marsz dzielny narodzie.
Odpoczniemy po zadymach,
u księdza w ogrodzie.
Kazik C. 12.11 – 01.12.2004

Takie zdarzenia oczywiście nie nastąpiły, a jeśli nawet, to świat nigdy o nich nie dowiedziałby się, bo panowie ci, zgodnie z odrażającą obłudą, jaka wypełnia wszystkie prawicowe i prokopścielne środowiska, po cichutku - płacąc dużo -zaprowadziliby swoje ukochane kobiety na zabieg.
Po latach, uspokoiwszy emocje, nie życzę tym niewinnym kobietom ( w sumie, to nie ich wina, że mają takich koszmarnych, bezdusznych i obłudnych tatusiów, mężów czy dziadków), przeżycia takiego koszmaru jakim niewątpliwie jest gwałt. Sam - będąc pijanym - zostałem, wbrew mojej woli wykorzystany i zgwałcony (to nieprawda, że po pijaku facet nie może. A może nie jestem facetem?) trzykrotnie przez napalone babska. Wiem więc, jakie to okropne uczucie. Po ostatnim razie (miałem wtedy 57 lat) rzuciłem alkohol na trzy tygodnie!!!
Ta ostatnia nawet chciała, ku mojemu przerażeniu, układać sobie ze mną życie!!!??? Okropność!!!
Najgorszym w tej całej sprawie jest to, że głos, w sprawie decydującej o życiu i przyszłości kobiet, zabierają faceci w sukniach, zwani ksiendzami. Oni tylko zakazują, a potem nieszczęsne kobiety muszą radzić sobie same.
Jak już nie raz pisałem, osobiście JESTEM PRZECIW aborcji, ale kierując się empatią, decyzję w tej sprawie pozostawiam kobietom, bo to one ZAWSZE PONOSZĄ konsekwencje gwałtu, niechcianej ciąży, kalekiego dziecka itp.
Ty igo, jako fanatyk, nie jesteś w stanie tego zrozumieć i bredzisz o Irlandii, gdzie kobiety masowo korzystając z bliskości Anglii, niechciane ciąże namiętnie usuwają.
O idiotyźmie tej całej sytuacji świadczy też fakt, że TU, na TYM forum, o problemach kobiet dyskutują faceci.

Zgwałcona kobieta zgodziłaby się chyba tylko z jedną częścią Twojej wypowiedzi : " Niestety współżycie seksualne to nie zabawa".Rzeczywiście ofiara gwałtu ma problem z niechcianymi dziećmi i to spory,ale czy wynika to z jej nieprzygotowania do współżycia seksualnego....?? śmiem powątpiewać !! Zastanów sie chwile zanim coś napiszesz panie igo.Tradycyjnie już nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie,tylko rzucasz jakieś ogólniki kompletnie niezwiązane z wpisem do którego się odnosisz.... Przypominasz mi znajomego,który podczas rozmowy z nim,gdy nie ma kompletnie nic do powiedzenia ( np w rozmowie o wierze ) odpowiada " Ale Bóg Cie kocha "....... Pod tym względem jesteście identyczni.... Moze spróbóje inaczej,jak powinien zachować się wzorcowy katolik ( jakim niewątpliwie jesteś ) w sytuacji gdy jego żona zostałą zgwałcona,zaszłą w ciąże np trojaczki..... Twraz łatwiej panie igo.....?? Bo już prościej się nie da.....

"Tapek" ! Chodzi o to by nie powodować poczęcia przypadkiem. Problem z niechcianymi dziećmi mają osoby nie przygotowane do współżycia seksualnego. Walka z aborcją to walka z głupotą zrównującą współżycie seksualne np. z chęcią wyżycia się emocjonalnego. Nie ważne z kim i gdzie, ważne by natychmiast, już i bez myślenia z jakim skutkiem. Niestety współżycie seksualne to nie zabawa.

Usunięte zdanie skierowane do Igo : "Rozumiem że potraktowałbyś to wydażenie jako dar od Boga który wyróżnił Cię tym spośród tłumu" Szanowna redakcjo,nie rozumiem powodów usunięcia tegoż zdania z mojego wpisu.Przecież wiadomo że wszystko co spotyka ludzi jest darem od Boga.Jest to prawda głoszona przez kościół. "Każde cierpienie ma sens,każdy powinien wziąść na barki swój krzyż" Choroby,nieszczęścia,kalectwo,cierpienie są zsyłane na ludzi przez Bogo po to aby ich umacniać w wierze,cierpiąc są bliżej Jezusa który też cierpiał.Kazdy kto kiedykolwiek był w kościele nie raz słyszał takie słowa.I nie widzę tu nic urażającego Pana Igo,który jako osoba wierząca z pewnością rozumie moje słowa.

Igo chcesz błysnąć.....??To byłby istny hit sezonu.Proponuję abyś zorganizował ruch na rzecz życia potencjalnie pocz etego... Poprzyj zakaz stosowania,produkcji jaki handlu jakimikolwiek środkami antykoncepcyjnymi.Organizacja ta powinna równierz potępiać i pietnować fakt powstrzymywania się od współżycia seksualnego !!!!!Przecież w wyniku tego są mordowane miliony dzieci które nawet nie miały szansy się począć...!! Uważam to za największą zbrodnię ludobójstwa w obecnych czasach ....!!Proponuje poszukać członków organizacji wśród niepłodnej części społęczeństwa w postaci moherowych babci powyżej 60 roku życia....:) Z pewnością chętnie się przyłączą...

Igo nie wiem czemu nie dziwi mnie fakt,że zabierasz głos w sprawach które i tak najprawdopodobniej Cie nie dotyczą. O ile kiedykolwiek uprawiałeś seks to najprawdopodobniej ze swoja żoną, i idealnie według wskazań swojej wiary tylko w celu spłodzenia potomka (kilka razy w życiu) jest Twoim ideałem. Fakt ten świetnie tłumaczy Twoją frustrację i jadowitość w wypowiedziach czym próbujesz nadrobić brak jakiegokolwiek merytoryzmu w swoich wpisach. Nie życzę Ci Igo aby Twoją żonę (o ile ją w ogóle masz) albo siostrę zgwałcił jakiś pijany świr i bydlak, po czym np. zaszła by w ciąże mnogą (dodam że świr miałby HIV i dziedziczne ciężkie choroby). Z równą chęcią broniłbyś tego życia poczętego....?? Pewnie dodatkowo zatrudniłbyś się na kolejny etat celem utrzymania grupki niepełnosprawnych dzieci.....?? Byłbyś prawie jak Józef.... Pozdrawiam

Post został zmieniony. Usunięto jedno zdanie. Redakcja

Podobno "zielona wyspa" jest dla nas przykładem i wzorem. W Irlandii, konstytucja (art. 40.3.3.) nadaje nienarodzonym i narodzonym równe prawa, a za dokonanie aborcji lekarz zostaje pozbawiony prawa do wykonywania zawodu. Co więcej, aborcja w Irlandii nigdy nie była i nie jest legalna, co znacząco wpłynęło na kształtowanie wrażliwości poszczególnych ludzi na drugiego, szczególnie cierpiącego człowieka.

Właśnie to prawo o rozsądzaniu, kto ma żyć, a kto nie, cynicznie wziął na swoje barki kopściół i jego słudzy w rządzie.
Bezczelnie, aby dowieść kto tu rządzi, twierdzą, że życie embriona (czyli to poczęte) jest więcej warte niż życie dojrzałej kobiety. Mają one (kobiety) dla fanatyków rolę inkubatora, który ma urodzić nawet wtedy, gdy inkubatorowi grozi śmierć. W końcu nie na próżno zrobili świętą, pewną włoską kretynkę, która urodziła kolejne dziecko, a sama umarła, osieracając wszystkie 5 czy 6 dzieci. Brawo i rzeczywiście wzór godny do naśladowania.
Do tego kopściół z odrażającą obłudą dąży do tego, aby kobiety siedziały w domu i te dzieci wychowywały.
Zupełnie jak za Hitlera w Niemczech. Czyli 3xK (Kinder, Kirche, Kueche czyli dzieci,kościół, kuchnia)

Dlaczego odmawiasz antropologu dzieciom poczętym prawa do życia? W czym jesteś lepszy od tych nie narodzonych jeszcze chłopaków czy dziewczyn ?! Jakim prawem rozsądzasz kto powinien żyć a kto nie ?!

Do jj - w krajach cywilizowanych, gdzie aborcja jest dopuszczalna, jest ona dozwolona do 12 tygodnia ciąży. Tylko w niektórych krajach np. w Niemczech - w syt. zagrożenia życia matki i nieodwracalnego uszkodzenia płodu jest ona dozwolona do wspomnianego przez Ciebie 22 tygodnia. Ale to najważniejsze dla Ciebie - Ty lub Twoja Żona (jeśli jesteś facetem) nie musisz nigdy usuwać ciąży - nikt cię do tego nie zmusi!!! Obojętnie czy uznajesz, że to płód, embrion czy dziecko! A czy ci, którzy uznają, że to płód to średniowieczna ciemnota - w tej sprawie podzieleni są nawet lekarze. Wielu z nich uznaje, że to płód, embrion inni że to dziecko - taką cholera demokrację mamy. Ale ta demokracja polska zabrania aborcji. Chociaż w wielu wypadkach za odpowiednią kwotę nawet ci lekarze, którzy uznają, że to dziecko - robią aborcję i dostają te swoje - jak można się domyślać 2,5 - 3 tys. za zabieg. Dlatego tak dobrze się mają finansowo. Ale Ty - jj - uznawaj, że w 1 tygodniu ciąży to jest dziecko i nie rób aborcji! Zachęcam Cię do tego! Pozwól zaś tym, którzy uznają że to płód - tak myśleć. Oni i tak legalnie i zgodnie z prawem nie mogą usunąć ciąży. Taką to demokrację mamy.

Widać brzuszek, oczywiście u mamy.

Tej... "jj". Ja też lubię się napić, ale Ty chyba dzisiaj przesadziłeś.
Po pierwsze: żyjemy i piszemy o tym, co się tutaj dzieje. Czyli w Polsce.
Dwa: w Polsce usuwa się (najczęściej nielegalnie), dużo wcześniejsze płody, które nijak człowieka nie przypominają.
Trzy: nie znam się na usuwaniu, bo nigdy nie usuwałem, ale wiem, że embrion człowieka, w początkowym stadium rozwoju jest identyczny jak embrion ... żaby (to nie są słowa obraźliwe).
Cztery: 22 tydzień, to prawie szósty miesiąc ciąży, widać często już brzuszek i trudno mówić tu o
EMBRIONIE!!!???
Pięć: odstaw już dzisiaj alkohol czy też różaniec (podejrzewam, że jednakowo upaja) i napij się kefiru. Pogadamy później.

Gnieźnianin - dlaczego tak ładnie piszesz "prawo do usuwania ciąży". Masz internet - wpisz sobie 22 tydzień ciąży i zobacz jak wygląda płód. Dlaczego 22? Bo w niektórych krajach aborcja jest dopuszczalna do 22 tygodnia ciąży. Wiara nie ma tu nic do rzeczy - jeśli ktoś (dzięki nowoczesnej technice) nie widzi w embrionie małego człowieka jest albo ślepy, albo zachowuje się jak średniowieczna ciemnota...

Ja chyba w marcu pisałem, że Polska od długiego już czasu okazuje Wielki szacunek do życia poczętego, ale też i do życia morderców - już poczętych i odchowanych - także.
A może i szczególnie właśnie. Bowiem życie przeciętnego obywatela w porównaniu z życiem embriona jest już dużo mniej warte.
Oto przykład:
Trzech łobuzów w Skalmierzycach zatłukło na śmierć 17-letniego chłopaka. Zapadły wyroki. Od trzech i pół do czterech i pół roku. Powód? Zbyt długi pobyt w więzieniu mógłby ich NIEODWRACALNIE ZDEMORALIZOWAĆ!!! Jeden z zabójców, to syn policjanta i nauczycielki, reszta z dobrych domów...
Zabity był z małej wioski.
Za zabicie psa w Opolu gość dostał 2 lata.
Za aborcję pewnie też 2 lata. Za złamanie zakazu jazdy na jednośladach, kulawy dziadek z ok. Żelazkowa poszedł siedzieć. Tu rzeczywiście szanuje się życie.

Bawią mnie, śmieszą i przerażają protesty po nic, dla niczego, w żadnej sprawie. Aborcja jest w Polsce zakazana - nie ma więc przeciw czemu protestować. Mamy w tej kwestii najbardziej rygorystyczne prawo na świecie. No chyba w Gwatemali jest ostrzejsze ale z innych względów. Póki co partie lewicowe są w defensywie i nie są w stanie zmienić tego prawa. Eutanazja także jest w Polsce zakazana i ścigana z mocy prawa. Nie toczy się nawet dyskusja na temat jakiejkolwiek ustawy na ten temat, nie ma żadnych projektów, pomysłów, formalnych inicjatyw. Co najwyżej paru profesorów i z 200 studentów dyskutuje na ten temat na zajęciach. Szkoda, że w ten sposób para idzie w gwizdek. Energia tych ludzi była potrzebna w czasie protestów przeciw podwyższeniu wieku emerytalnego czy organizowaniu przez Polskę tak kosztownej imprezy jak euro.

W Polsce ws. aborcji nie potrzeba żadnego prawa i zakazów! Po prostu - skoro w Polsce jest 90-95 proc. katolików i oni uważają płód za człowieka - to oni nie przeprowadzają aborcji, bo to największy grzech! Te 5 proc. ateistów, agnostyków, dziwaków, odszczepieńców, zdrajców Polski i innych powinno oświadczać - jestem niewierzący - nie uznaję embriona za człowieka - i mieć prawo do usuwania ciąży! Swoją drogą - kto oświadczy, że jest niewierzący - de facto wyklucza się ze wspólnoty kościelnej więc żartów nie ma.