Budasz ma poprawne relacje z gnieźnieńskim posłem PiS Zbigniewem Dolatą, a przed wyborami prezydenckimi zaprosił do Gniezna Szymona Hołownię.
Jakie zmiany czekają lokalne struktury PO?
Ta zmiana oznacza głównie zwiększenie dynamizmu. Ta poprzeczka jest wysoko zawieszona bo przecież PO lokalnie ma prezydenta, starostę i senatora . Chcemy to utrzymać a także zwiększyć liczbę parlamentarzystów i radnych w sejmiku wojewódzkim w przyszłej kadencji. Chcemy też głośno mówić o tym jak Polski Ład działa negatywnie na samorządy a gorsze możliwości finansowe samorządów to także mniejsze możliwości mieszkańców
- mówi Tomasz Budasz.
Według Tomasza Budasza na "Polskim Ładzie", który chce wprowadzić rząd Gniezno straci rocznie około 18 milionów złotych, to jest ok. 6% swojego budżetu.