Zarządzenie jest związane z dużą liczbą zachorowań na grypę. - W szpitalu ich nie ma, ale chcemy "dmuchać na zimne. Na tych oddziałach są najciężej chorych, z najniższą odpornością - wyjaśnia wicedyrektor szpitala Tomasz Karmiński.
Dyrekcja w szpitala w Lesznie nie wyklucza zamknięcia dla odwiedzających kolejnych oddziałów