Wolontariusze, w tym Piotr Marynowicz z Caritas, przyszli dziś między innymi na poznański dworzec kolejowy, znane miejsce przebywania bezdomnych.
Już udało się znaleźć pięć osób koczujących na dworcu. Dostały od nas koce, żeby było im cieplej. Rozmawialiśmy z nimi, żeby poczuły tą więź, że nie są sami. Staramy się im pomóc właśnie w tym tygodniu ubogich, ludziom, które z różnych przyczyn nie mają dachu nad głową.
Wolontariusze Caritas pojawili się też w wielu innych miejscach m.in. na koczowiskach. Wcześniej koce i śpiwory przynieśli do Caritas darczyńcy, sporo udało się też kupić dzięki datkom sponsorów. Od kilku dni utrzymują się niskie temperatury, w nocy nawet ujemne, dlatego - jak mówią wolontariusze - koce i śpiwory bardzo się bezdomnym przydadzą.