Od rana do Leszna przyjeżdżają ratownicy z całego województwa, skąd wyruszą na południe Polski. Dojechało już blisko 100 strażaków i 12 wozów. "Na razie nie znamy godziny wyjazdu" - mówi oficer prasowy leszczyńskich strażaków Stanisław Biernaczyk. Decyzję podejmie komendant główny straży pożarnej w oparciu o informacje, które spłyną z miejsc dotkniętych nawałnicą. Razem z wielkopolskimi strażakami, z Leszna wyruszą także ratownicy z woj. łódzkiego.
zdj. archiwalne - akcja ratunkowa