J. Emilewicz: wielki sport, wielkie obiekty, to są te rzeczy, które muszą się w Poznaniu wydarzyć

Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu z okręgu poznańskiego przypomina, że gdy 4 lata temu została posłem, nie rozumiała, dlaczego w Poznaniu nie ma dużej hali, na której mogłyby odbywać się duże wydarzenia sportowe i kulturalne. Przypomina, że prezydent Jacek Jaśkowiak zaprosił ją wtedy na koncert do Berlina.

Dziś przedarła symboliczną wejściówkę z napisem "koncert w Berlinie" i powiedziała, że ma nadzieję niedługo zaprosić Jaśkowiaka na wydarzenie w wyremontowanej Arenie.

"Wielki sport, wielkie obiekty, to są te rzeczy, które muszą się w Poznaniu wydarzyć" - mówi Jadwiga Emilewicz.

Miasto takie jak Poznań, które po pierwsze ma tradycje sportowe, po drugie jest stolicą polskiej przedsiębiorczości, po trzecie jest niemal milionową aglomeracją, biorąc pod uwagę miasto i powiat, kiedy spojrzymy na archipelag tego typu infrastruktury, to Łódź, Kraków, Bydgoszcz, Toruń, Trójmiasto, to wszędzie tam, tego typu obiekty są - one przyciągają inwestorów i turystów. Poznań pozostał na boku rozwoju między innymi dlatego, ż takich obiektów tutaj zabrakło. Musimy przywrócić Poznań na główny tor inwestycji

- mówi Jadwiga Emilewicz.

Emilewicz podkreśliła, że przygotowanie Areny jako hali wielofunkcyjnej zarówno dla sportu, jak i dużych wydarzeń kulturalnych będzie trudne, ale nie jest niemożliwe i zadeklarowała wsparcie w uzyskaniu rządowych funduszy na inwestycję.

Radna miejska Lidia Dudziak podkreśliła, że budynek Areny został przekazany spółce Międzynarodowe Targi Poznańskie decyzją prezydenta, bez zgody Rady Miasta, ponieważ MTP miały mieć zagwarantowane środki na remont.

Targi sprzedały swoje dobra rodowe, jak to się mówi, po to też, żeby zdobyć pieniądze na tę inwestycję. Dziś, taka ciekawa informacja, brakuje pieniędzy Targom. Nic na ten temat nie było mowy na ostatniej komisji sportu, na której przepytywaliśmy pana prezesa (MTP - przyp. red). Prezes był bardzo optymistyczni nastawiony i powiedział, że pod koniec września otwieramy koperty i zaczynamy inwestycję, więc tego się trzymamy

- mówi Lidia Dudziak.

"Pani minister ma dwa zadania. Przekonać prezydenta Jacka Jaśkowiaka do wybudowania dużej hali, a to będzie bardzo trudne i jeżeli już go pani przekona, to pomóc zdobyć środki, bo miasto nie jest w stanie samo sobie poradzić" -  zwróciła się radna Dudziak do Jadwigi Emilewicz.